Re: Oczyska & lopulacja (:D)
ooopsss.... przepraszam za błąd w temacie
oczywiście miało być kopulacja nie lopulacja :D
Re: Oczyska & lopulacja (:D)
U mnie bylo tak po jednej z kopulacji- myslalem, ze ona go zjadla bo znalazlem tylko odwlok i skrzydla, ale jakis czas potem pronotum z reszta. Po prostu gdy spacerowal po terrarium po kopulacji zlapala go i przegryzla na koncu pronotum i porzucila, bo byla najedzona do granic. Ostatnio samica viridis zrzucila z siebie samca, ktory jest juz bardzo chetny bo ma z miesiac po wylince, a ona troche mniej i go nie dopuszcza do siebie. Zlapala go, zaczely sie szamotac i puscila go po chwili. DO zaplodnioenia moglo dojsc, ale tak naprawde nie wiadomo czy doszlo. SKoro mowisz ze z niej zeskakiwal, to moze nie byla do konca gotowa- przy normalnej kopulacji samiec wlazi na nia, chwyta sie i juz nie puszcza. Co do drugiego- w zasadzie karmic i miec nadzieje, przeloz do pojemnika bez podloza i nie pryskaj- wydaje mi sie, ze przy wyzszej wilgotnosci latwiej o infekcje a gastrica przezyje taka susze. Po prostu daj mu czasem pare kropel wody z pipety.
I ciesz sie, ze nie przebil jej odwloka- strata samicy bylaby dotkliwsza, on by i tak dlugo nie pociagnal.
Re: Oczyska & lopulacja (:D)
a masz mozliwosc zrobienia zdjecia samcowi ?