Jak sądzicie czy mojemu phyllium celebium L4 , który do tej pory karmiony był maliną , moze sie cos stac jak podam mu truskawke albo róze(nie jest to dzika róża)?<z mojego ogrodu>
Wersja do druku
Jak sądzicie czy mojemu phyllium celebium L4 , który do tej pory karmiony był maliną , moze sie cos stac jak podam mu truskawke albo róze(nie jest to dzika róża)?<z mojego ogrodu>
Jeśli pokarm ten jest na 100% chemicznie czysty ( a truskawy i róże zwykle są pryskane) to nic się stać nie powinno ale najlepiej to byłoby te liście podać mu razem z liśćmi maliny i zobaczyć czy zacznie je jeść bo może być i tak żę nie zacznie a wtedy będzie z nim źle.
ok , truskawki i róze są czysciutkie boz mojego ogrodka :D
To możesz spróbować ale najlepiej równocześnie z malinami. Tylko hmmm truskawka nie ma długich gałązek ani liści. U mnie Liśćce uwielbiają włazić na sam szczyt i wcinają praktycznie tylko liście u góry chociaż małe jedzą te na których aktualnie siedzą i specjalnie nie włażą wysoko.No mam nadzieję , że zaczną Ci to jeść.
Jak tam??Jedzą??
a wlasnie zapomnialem napisac, wszystko zakonczylo sie szczesliwie bo zaczely jesc truskawke :)!!!
Moim zdaniem nic mu sie nie stanie.
Bedzie to na wet dla niego lepiej poniewasz bedzie to jakies urozmaicenie pokarmowe w jego zyciu, ktore jest tak samo jadalne i zdrowe dla niego i przez niego.
garo
Do garo:
Urozmaicenie pokarmu jest dobre dla kota, ale nie dla straszyka. Przy zbyt częstej zmianie pokarmu straszyk może urosnąć mniejszy niż na jednym pokarmie, a nawet zakończyć życie :-(. Dla owadów jest obojętnie czy jedzą przez całe życie to samo, czy co tydzień coś innego.
Sungaya