Inkubuje własnie jajeczka australijskiego i zastanawiam się czy jak podniosę temperaturę to szybciej sie wyklują, tylko nie chce przesadzić;) Mam teraz na oko z 25*C i zastanawiam sie czy nie zaszkodzi im takie 30-35*C?? Nie przegrzeja się??
Wersja do druku
Inkubuje własnie jajeczka australijskiego i zastanawiam się czy jak podniosę temperaturę to szybciej sie wyklują, tylko nie chce przesadzić;) Mam teraz na oko z 25*C i zastanawiam sie czy nie zaszkodzi im takie 30-35*C?? Nie przegrzeja się??
Myślę, że może im zaszkodzić tak wysoka temperatura.Ta którą masz teraz jest wystarczająca.
Ja inkubuje moje w 28-30'C i normalnie jak narazie sie kluja maluchy .Najlepiej pogadaj z Insebio on w takich temp. inkubuje
Krótko dobra wilgotność i wysoka tem około 28 będę kluły się szybko, ale jak chcesz jeszcze cos przyspieszyć to trzymaj najpierw w trochę nizszej i mniejszej wilgotnści i teraz w zalezności jaki gat sie inkubuje.około połowy ich przewidzianej inkubacji jajka po tylu miesiącach lub tyg zwiększasz tem i wilgotność jajka dostaja naturalny bodziec do szybszego klucia wilgotno i ciepło. Można jeszcze zastosować tzw. terapie wstrzasową jak masz jajka od kogoś i ne wiesz ile były trzymne zjazd z temp do 16 stopni(sparawdzane przez Bizkit) na jedną dobę i powrót d normalnych warunków, a po za tym każdy ma jakies swoje patenty z hodowców.PS. warto sprawdzic skad jest starszyk i jak sie układają warunki klimatyczne na terenie jego występowania i prawie wszystko wiadomo lub prawie wszystko?