No szkoda. Wykorzystal ten moment nieuwagi. Moze kiedys pieknego dnia wyjdzie z jakiegos kata...
Wersja do druku
No szkoda. Wykorzystal ten moment nieuwagi. Moze kiedys pieknego dnia wyjdzie z jakiegos kata...
moje gratulacje...
Zycze powodzenia w szukaniu malucha...szanse marne ale moze sie uda odszukac...ja swojego crawshayia juz ze 2tyg szukam ale pogodzilem sie z tym,ze albo poszedl w swiat albo usechl gdzies w jakiejs szczelinie...echh..3msie
tez życze powodzenia ;-) mi iciekła cambri l3 i niestety musialem sie z tym pogodzić ;-|
Najgorsze ze uciekl mi jak nie trzezwy bylem. Zadzwonil WAZNY telefon i polecialem odebrac. Szkoda. Bywa. Człowiek uczy sie na bledach.
Po co wogole zajmujesz sie pajakami w takim stanie ja nigdy nie otwieram nic z pajaczkami nawet po kilku piwach reakcja jest wtedy duzo bardziej opozniona i chwila nie uwagi i nie ma naszego pupila ;] zwlaszcza nadrzewniaka.
Powodzenia......
Pozdrawiam.
ja czasami po pijaku wyjmę geka...ale zawsze najpierw osądzam czy jestem w stanie żeby go wziąć na ręce. jeśli chodzi o pająki to rzeczywiście nie powinieneś go wyciągać :|
powwwooooooodzeeeeeniaaaaaaa mojego E.murinusa zlapala mama (gratylacje dla mamy ze nie uszkodzila i za spryt) tez mi sie wymknal ale to bylo nie umyslne przesuniecie pokrywki......
Ziu - czasami człowiek robi głupie rzcezy. Nie sprowadzaj wszystkiego do tego ze zajmuje sie zwierzetami po pyaku boi to sie zdarzyulo 1 raz.