W poprzednim tygodniu padly mi modliszki meleagris i chińska. I z pająkow metallica i rosea:( W dodatku wszystkie zwierzaki padly podczas lub po przejsciu wylinki. I niestety nie mam juz nikowej rosei. Szkoda :(
Wersja do druku
W poprzednim tygodniu padly mi modliszki meleagris i chińska. I z pająkow metallica i rosea:( W dodatku wszystkie zwierzaki padly podczas lub po przejsciu wylinki. I niestety nie mam juz nikowej rosei. Szkoda :(
ojn wspolczuje az plakac sie chce:( a nie wiesz czemu padaja moze za zimno czy cos? a moze cos bylo w zarciu?
W żarciu na pewno nic nie było bo karmimy tym samym a mi nic nie padło , chyba ze kupuje pokątnie ;-) ( czytaj : z innego źródła :-) )
Może faktycznie masz za zimno?
Na pewno nie chodzi o zimno.. w mieszkaniu przynajmniej jest 20C co nie zabije ptasznika ani modlichy. Wedlug mnie moglo chodzic o wilgotnosc lub przy takiej ilosci trupow to mogly byc jakies srodki chemiczne ( nie pamietasz czy Twoja mama nie pryskala czyms w pokoju itp.?)
Możliwe, ze to wilgotność. Ale wcześniej pryskałem tak samo i było dobrze. Teraz będę bardziej uważał. Szkoda....