witam prosze o pomoc mam pytanie jak odnaleść mam gekona lamparciego w pokoju 2x4 :( uciekł mi i nie wiem gdzie szukać myslałem o kaloryferze aby dać na maksa i otworzyć okno czy to dobry pomys:>?? prosze o pomoc
Wersja do druku
witam prosze o pomoc mam pytanie jak odnaleść mam gekona lamparciego w pokoju 2x4 :( uciekł mi i nie wiem gdzie szukać myslałem o kaloryferze aby dać na maksa i otworzyć okno czy to dobry pomys:>?? prosze o pomoc
Nie otwierać żadnego okna.
Sprawdzić za kaloryferem!, pod rzeczami leżącymi na podłodze, za meblami.
Czy wiesz kiedy prawdopodobnie uciekł- jeśli niedawno, to jest gdzieś blisko terrarium. Sprawdzić w szafkach, jeśli mógł do nich wejść.
Podwyższenie temperatury jest dobrym pomysłem- być może w nocy jaszczurka ożywi się i zacznie penetrować pokój, poruszając się przy ścianach, za meblami, raczej unikając otwartych przestrzeni. Jeżeli jest zimno- raczej siedzi w jednym miejscu i sie nie rusza.
Jakiej jest wielkości- maluch może wejśc wysoko po gruzełkowatej tapecie czy zasłonie( znajomy zrzucił kiedyś swojego z zasłony).
Przygotuj się na to, ze może wejśc tam, gdzie nigdy nie podejrzewalibyśmy, że może wejść- takze wklinować się gdzieś, albo przejść jakąś szparą do sąśiedniego pomieszczenia, jeśli będzie miał dość czasu.
mi zwialy dwa, wczoraj wlasnie zlapalam jednego ale chyba teskni za swoboda bo nie chce jesc i caly czas siedzi z przymrozonymi oczkami :( nie wiem co z nim zrobic :( dalam mu pokarm a nie chce tknac :(
Może być odwodniony( zwłaszcza jeżeli to maluch i uciekł na długo), wyziębiony, a nawet przeziębiony.
to co ja mam z nim zrobic? jak on nic nie chce :(
Najważniejsze- jakiej jest wielkości, ile czasu był na zewnątrz terrarium?
Włożyć do ciepłego terrarium, napoić- w razie konieczności pipetą, pobserwować, czy się porusza, i jak się porusza, czy normalnie oddycha, czy może z trudnością łapie powietrze. Nie niepokoić bez potrzeby. Poszukać drugiego. Zabezpieczyć terrarium, aby nie doszło już do ucieczek.
Niestety siedzenie w jednym miejscu z półprzymkniętymi oczami oznacza albo wycieńczenie, albo odwodnienie, albo przeziębienie, albo to wszystko naraz.
napoilam go i teraz smacznie spi i nabiera energii czyli widac ze dochodzi do siebie i oczka juz ma normalne...
dziekuje :)
to spoko ze sie wszystko dobrze skonczylo :)