Wersja do druku
To juz poraz 3 uciekl mi Tokas, tym razem cwaniak rozerwal Power tape zabezpieczajacego u gory. Jak zwykle siedzi za szafa, juz mija 3 tydzien jak tak sobie zyje na pokoju, narazie zjada pajaki pokojowe, tylko co jak sie skoncza ??
W sumie to nie chce go wkladac znowu do terrarium, tylko jak go karmic?? rzucac mu swierszcze za szafe :)
Jak pająki się skończą, to przyjdą nowe.
Ale to fajna rzecz. Niektórzy mają pochowane za szafami myszy, inni szczury, jeszcze inni karaluchy, a ty gekony :-). Można się czuć jak w tropikach...
Ale tak naprawdę to lepiej by było go złapać i wsadzic do terrarium. To nie pies ani kot. Może mu się coś stać na "wolności". Nawet nie myśl o zostawieniu go za szafą.
P.S. W Hiszpani gekony (chyba murowe) za szafami to była norma. Wchodziły i wychodziły przez okna kiedy tylko miały na to ochotę.
Wiesz on se w nocy chodzi, czasem szczeknie, ale wlasnie obawiam sie, i na pewno nie chce go zostawic za szafa myslalem o zrobiemiu cos ala karmnika :) gdzie by byly swierszcze i on by se je jadl :)
to i tak bedzie tak jakbys go tam zostawil... to nie sa odpowiednie warunki, przenies go do terra i lepiej zabezpiecz
heh - a co jak wyjdzie np w nocy i podejdzie pod drzwi ktos wejdzie i pierdyknie go tymi wrotami lub zdepta ?? załóż najgorsze z mozliwych scenariuszy :/ i łap pieszczoszka
Nikt mu nic nie zrobi bo nikt nie wchodzi a pozatym w zyciu nie widzialem mego tokasa w polozeniu normalnym tzn plasko nie przeczac grawitacji.
jak masz z nim taki problem to wez mi go sprzedaj