właśnie dziś przyszedł domnie pajak (tak jak w temacie) z peknietym odwlokiem....
Wersja do druku
właśnie dziś przyszedł domnie pajak (tak jak w temacie) z peknietym odwlokiem....
przykro mi, moze pogada ze sprzedawcą ze pajak zmarł podczas transportu, bo pewnie był xle zapakowany. W ogóle dziwie się że kupowałeś pająka w takim zimnie :/
Niedoświadczeni(czytaj mało myślący) robią właśnie tak, że kupi obojętne u kogo, gdzie i kiedy a potem się wkurza, że mu ptasznik podczas transu padł.
nie wkurzam sie wcale (chyba po to jest ten dzial nie??)