Wersja do druku
Wczoraj w nocy zorientowalem sie ze uciekl mi lampropeltis getulus california. Byla to godzina okolo 2 w nocy wiec waz powinien byc aktywny ale przeszukalem pokoj i nigdzie go nie bylo. Dzisiaj rowniez przeszukalem pomieszczenie w ktorym mi uciekl ale nie natrafilem na zaden slad weza. Jest to pierwsza u mnie ucieczka lampropeltisa wiec chcialbym prosic o pomoc. "GDZIE GO SZUKAC?"
wszedzie jakiej wielkosci jest waz
ma 40 cm
wszedzie moj byl pod łózkiem innym razem pod szafa ale to nie jest regóła. Może byc wszedzie w torbir plecaku kartonie itd itd ... mała rozwałka mieszka nia :)))))
mój siedział za biórkiem, około 2m niżej niż jego terra na półce.
mi uciekały kilkakrotnie węże. często znajdowałem je w ciepłych miejscach. a szukałem je zawsze na kilka sposobów. na forum napisalem kiedyś wątek jak szukać. bodajrze "sposób na ucieczki się nazywał" i był na tym forum. poszukaj go. myślę, że to ci trochę pomoże :)
powodzenia!
pozdrawiam
dzieki ale juz uzylemniektorych z przedstawionych sposobow i dalej nie ma, piszcie dalej :(
u mnie działał sposób z lampką
polecam spróbować. jak to nie zadziała, to pozotaje rozrzucenie osesków i czekanie... powodzenia:)
ale mnie pocieszyles:(
wezyk znaleziony, dzieki wszystkim za rady ale ja go znalazlem dzieki dobremy sluchowi:)