Śmierć arlekina...

Dzisiaj rano padła mi rzekotka żabia. Miałem jedną sztuke jakieś 3 tygodnie. Kupiłem jedną "na próbe" Prawdopodobnie ją zagłodziłem, bo wcześniej zjadła trzy małe świerszcze a potem przez chyba 5/6 dni nic, nie niałem skąd wziąć. Wode i podłoże zmieniałem co 2 dni. Przed wczoraj zjadła troche wylęgu bananowych, ale nie wiele. Wczoraj też ze 2.
A dzisiaj była martwa...
Szkoda,... jej foty są jeszcze w dziale zdjęcia. Teraz biore sie ostro za hodowle świerszczy jak mi ten wylęg podrosnie to kupie 10 rzekotek i walne do terra a nie do pojemnika z chusteczką mimo, że może to jest bardziej sterylne. To delikatne maluchy i nie popełnijcie tego błędu co ja...

dobrze ze jestes szczery :) mysle ze niewielu terrarystow przyznaloby sie do tego ze zaglodzilo swojego pupilka . . .
no ale trudno . . . szkoda zabki:) powodzenia z nastepnymi zycze:)

szkoda żabki szkoda bo śliczne są ! Mam nadzieje ze przy kolejnych pujdzie Ci lepiej (sam zamierzam na jesień kupic 4 sztuki :P)

witam, nieodpowiedzialnosc nic wiecej ...

bylo wiele ofert sprzedazy muszek czy wylegu swierszcza, mozna bylo nalapac latajac muszek :D

trzeba bylo szukac sprezentowalbym Ci muszki nieloty, pisz jak bedziesz w takiej sytuacji

KoReXoN - zdarza sie glowa do gory! Niestety co do pokrau to niewatpliwie Twoja wina ale nie wiadomo czy ostatecznie ona Ci padla z glodu... :(
Ja mialem 3arlekiny juz ponad pol roku soibie zyly i wszystko bylo OK... maily caly czas jedzonko, odpowiednie warunki i wogole wszystko OK..
W maju padly mi dwie w odstepach 18dniowych a niedawno trzecia - piekna, mloda i niezwykle urodliwa zabka:( - dlugo zastanawialem sie dlaczego ale niestety nie ma uzasadnienia... widocznie tak mialo byc :(