Szukam ludzi hodujacych Androctonus australis australis
Jak w temacie chyba wszyscy wiedza co to za stworki....
Bede wdzieczny za kontakt:)
Irytuje mnie fakt ze wiekszosc ludzi hoduje zwierzeta ktore nie sa absolutnymi samotnikami pojedynczo - to jest co najmniej smutne - dla mnie to jest prowadzenie dlugiej agonii temu zwierzeciu - ono sobie po prostu umiera u kogos przez lata... nie ma zadnych szans jakos przedluzyc swojej roli poprzez potomstwo.... i nie mam tu na mysli pajakow bo te zwykle ok pojedynczo ale jak nadchodzi pora czesto zalatwia sie im partnera/ke ale reszta zwierzat - kto o to dba??? (...)
Re: Szukam ludzi hodujacych Androctonus australis australis
hehe niby dobre masz myslenie ale złe tu wiekszosc ludzi hoduje po to zeby sobie miec zwierze i byc zadowolonym z niego , patrzec sobie na nie patrzec jak rosnie i niewszyscy sa wlasnie zainteresowani rozmnazaniem gatunku ,hoduja pojedyncze osobniki bo im sie tak podoba.a czy to jest agonia dla zwierzecia ,zwierze raczej sie niemeczy bo hodowca apewnia mu optymalne warunki a czasem i nawet lespze niz w przyrodzie .
Re: Szukam ludzi hodujacych Androctonus australis australis
ps . jesli masz jakies androctonuski mlode to w jakich cenach ? moze nie choduje tych bestii ale hodowalem :)
Re: Szukam ludzi hodujacych Androctonus australis australis
Dzieki za odp!!!:)
Pierwsza rzecz: ja sie nie zgadzam z tym ze to tak fajnie pojedynczo; w swojej histori hodowalem rozne stworzonka ale niekoniecznie by rozmnazac; jednak dbalem o to by mialy jakies towarzystwo (nawet tej samej plci) - bo wg mnie dopiero to jest proba odzwierciedlania natury.... mozna rosliny podloze swiatlo wilgotnosc temperature odzwierciedlac ale skazujac na dozywotnia samotnosc to dla mnie nie jest to... - no nic ja mam takie zdanie ale szanuje tez Twoje!
Jakis czas temu na moje usline starania zakupienia kilku mlodych sztuk - uzyskalem mozliwosc zakupu jenego 5-6cm osobnika - no mi ten zakup do niczego nie pasowal nie wiem jak dalej on powedrowal (sprawa sprzed tygodnia) moge Tobie ewentualnie podac kto go mial ale to juz nie tu najlepiej pogadaj ze mna na gg:6843337
Obecnie nie mam zadnych (bo nie chce pojedynczo lub w roznym wieku czy jakos tak...) - stad moja irytacja na trzymanie pojedynczo - gdy tak ludzie robia to jak maja sie one rozmnozyc i inni fascynaci maja je hodowac?!