nieuczciwi sprzedawcy

Jako że, to forum jest najczęściej odwiedzane na nim właśnie proponuje stworzenie nowego działu p.t.: „Nieuczciwi sprzedawcy”. Na allegro wielu z nas kupuje, i być może jest to sprawa incydentalna ( mnie spotkała pierwszy raz), ale proponuję napiętnować sprzedawców naciągaczy. Być może nie robiłbym z tego ( wielkiego problemu z tych trzydziestu paru zetów nie ma) takiego problemu, ale dostałem w międzyczasie meila z zapytaniem jak finalizuje się aukcja z panem "marcin1246”, bo nadawca został przez niego nabity w balona.
Proponuję podawać nie nazwę pod którą kryje się ów specjalista od naciągania ale pełne nazwisko i imię z adresem zamieszkania

Albo np. Fabian z Wałbrzycha nick fibus13

grand napisał(a):

> Proponuję podawać nie nazwę pod którą kryje się ów specjalista
> od naciągania ale pełne nazwisko i imię z adresem zamieszkania
>

nie można czegos takiego rrobic bo jest cos takiego zwanego "ustawa o ochronie danych osobowych"

a poza tym pomysł fajny ale raczej nie przejdzie

niech mnie zaskarży ów oszust, o upowszechnienie danych ostrzegających o niuczciwym procederze

jeszcze by ci narobił problemów ale tak jak fibus13 napisal chyba mozna zamiescic

Ochrona danych osobowych obowiązuje osoby bądź instytucji te dane zbierające i archiwizujące ( np. Allegro, banki etc. ) a nie osoby prywatne. A w momecie kiedy Ty dostajesz z allegro maila z danymi osobowymi jakiegos dupka-naciagacza to możesz nawet wywiesić je na bilboardzie albo na srajtaśmie nadrukować a on conajwyżej może Cię oskarżyć o zniesławienie. Ale sąd umorzy sprawę z powodu przedawnienia ( bo to Polska :) ) albo ( i to przede wszystkim ) z powodu niskich strat moralnych a koleś się nieźle wykosztuje na założenie sprawy i jakiegoś prawnika.

Pozdrawiam i powodzenia :)

Deore napisał(a):

> Ale sąd umorzy sprawę z powodu przedawnienia ( bo to Polska :) ) albo (
> i to przede wszystkim ) z powodu niskich strat moralnych a
> koleś się nieźle wykosztuje na założenie sprawy i jakiegoś
> prawnika.
>
> Pozdrawiam i powodzenia :)
>

moze i tak będzie ale np jak by mnie ktoś zaskarżył to tez bym miał straty bo sprawa będzie się odbywała nie na moim terenie :( czyli dojazd na kolejne sprawy itp.

jakby mnie koleś oszukał to bym podał dane i nic mi za to nie zrobi , zresztą jak masz prawdziwy adres to najlepiej sie przejechac

Tyle, że koszty "przejazdu" są wyższe niż stracona kasa (przy wyższych kwotach sprawę załatwia policja) do tego masz cały dzień stracony i zawsze delikwenta może nie być, więc czasem taki sposób jest hu.... warty.

Natomiast podanie danych na forum ma spore zalety, bo gość nawet jak zmieni nick (łysek) to ludzie się zorientują i koleś jest ugotowany na dłużej, :) ale trzeba podać pełny adres a nie tylko nick limie i miasto
ewentualnie podawać takie dane, których nie da się tak szybko zmienić.

Ale może dojść do takiej sytuacji że np. z powodu opóźnień poczty niczemu nie winny sprzedawca trafia na listę lub ktoś chcąc się "pozbyć " konkurencji wklei go i kicha.

To tylko moja opinia.

Eeee a co to za aluzja do Łyska? :/ Przeciez on sie nie ukrywa normalnie działa a na dzisiejszej gieldzie (chyba) nawet nikt do niego nie podszedł z jakimis problemami ...