Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
Świerszcz, który brał udział w sesji, jest kaskaderem i nie stała się mu żadna krzywda :P
Miał kask oraz ochraniacze :) Zapraszam:
http://www.vlo.torun.pl/~bf/koras/boehmei/02.jpg
http://www.vlo.torun.pl/~bf/koras/boehmei/01.jpg
http://www.vlo.torun.pl/~bf/koras/boehmei/03.jpg
Wiadomość zmieniona (05-02-05 19:20)
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
No foty jak zwykle super , a świerszcz -no cóż już taki zawód...
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
uuuu a pajaczek co sie tak zmoczyl ?
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
Spocił się :) Wiesz trema i te sprawy...
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
nie no, fotki są świetne!! pomysł żeby użyć kaskadera zamiast bezbronnego świerszcza też godny poszanowania:D
boehmei to raczej sucholubny, meksykański pająk i wydaje mi się, że ma za wilgotno. niezaleznie od upodobań co do wilgotności, na żadnego ptasznika nie powinno się pryskac bezpośrednio wodą bo nie jest to zbyt zdrowe(osobiscie nie miałem takich wypadków, ale słyszałem, że sprzyja to rozwojowi chorób grzybicznych, które są niełatwe do walczenia)
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
Heheheh! Fotki super,a tego świerszcza chyba skąś znam:P
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
Świerszcz miał chyba wypadek przy pracy, nieprzestrzegał BHP i dlatego tak skończył :D. Pajączek ma chyba łupierz :P SUPER fotki
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
Wiem wiem :) W terrarium ma sucho, tylko że było świeżo pryskane. Ale dzięki temu fajnie wyszła fotka nr 2 :D Staram się na pająki nie pryskać, ale ten akurat się nawinął. Nic mu nie będzie :P
Re: Byleby coś zjeść. Byleby nie byle co... :)
pierwsza fotka super, ale uwazam ze gdyby nie te krople wody... bylo by piknie super :P