Od wczoraj mam 2 patyczaki indyjskie ;) maja one okolo 3 cm ciala.
Są narazie w sloiczku 0,5 L. Jak urosną troszke to dam je do wiekszego mieszkanka ;) Na zdjęciu właśnie jedzą sałate :D
PS. Czy dawać im tam cos wiecej , a moze cos usunac ?
Wersja do druku
Od wczoraj mam 2 patyczaki indyjskie ;) maja one okolo 3 cm ciala.
Są narazie w sloiczku 0,5 L. Jak urosną troszke to dam je do wiekszego mieszkanka ;) Na zdjęciu właśnie jedzą sałate :D
PS. Czy dawać im tam cos wiecej , a moze cos usunac ?
Ty do cholery czytałeś cokolwiek na temat patyczaków???//Jak ci zależy żeby żyły to wyjmij tą sałatę!!! Bo jak siędomyślam ze sklepu(na 99% pryskana) Jeśli z twojego prywatnego ogródka,gzdie nie stosowano żadnych nawozów ani pestycydów to dobrze i zwracam honor,ale.....no jak wyżej!!!
PS. Mógłbyś to zdjęcie dać nieco większe :]
Lukas_d2005 jak ja mialem patczaki qpywalem salate w spozywczq od znajomej i rosly duze i zdrowe hehe :D nie padały jakos :]
witam. ja tez jak byla bida z zarciem to dawalem ze sklepu i zaden nie padl.
POZDRO
tzn oczywiście dzisiaj tylko dostaly malutki kawalek , a wczoraj mialy kawalek liscia mlecza i lisc dębu :)
A zmienić coś w wyglądzie tzn chodzi o jakies galazki czy wiecej ?
Wilgotosc ok. temperatura 24* (pokojowa)
więcej gałązek, byleby patyki mogły się ruszać. podawaj liście jeżyny, maliny, orzecha włoskiego, w/w dębu. mlecz nie jest odpowiednim dla patyczaków pokarmem. znam gigantyczną hodowlę patyczaków która dosłownie 10 lat "jedzie" na samej pietruszce (w mojej byłej szkole). patyki długo żyją i rozmnażają się wyśmienicie. mimo to nie jestem osobiście pewna pietruszki - niektórzy mówią, że szkodzi i ze nie wolno jej podawać. jednak ja pietruszką karmiłam i owady mi dożywały do starości i jeszcze się rozmnażały.
No to bede im urozmaicał dietę o różne liscie itp :)
Może za niedługi czas dam im wieksze lokum i tam dam im duzo galazek itp :D
Dzisiaj pojde na dwor i poszukam fajnych galazek i odpowiednio je skroce i dam do tego sloiczka :)
Żadnemu zwierzęciu nie daje się sałaty ! Nie ważne, czy to modliszka, czy jaszczurka, czy świnka morska. No chyba, że, jak to już Lukas wspomniał, ma się 100 % pewności, że nie była pryskana. Jeśli nie, to ryzykujecie zdrowiem swoich pociech. Mogą zjeść 100 razy i nic im nie być, a za 101-ym umrzeć.
Zdjęcie nie nadaje się do oglądania ;]
Pzdr
No spoko, ale zdjecie to wieksze, bo nic nie widac.
A co do karmy - kolega mowil mi o liściach topoli jesli dobrze pamietam. Co o tym sadzicie - u niego podobno rosly bardzo duze.