Dlaczego nie ma pracy o to jest pytanie....?

Wstaję rano, włączam moje japońskie radio, zakładam amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciągam niemieckie piwo. Siadam przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zlecam internetowe zakupy w Angli, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jadę do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia w hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, siadam na włoskiej kanapie i szukam pracy w polskiej gazecie.
Znowu nic....
Zastanawiam się dlaczego do cholery, z Polsce nie ma pracy....

(niestety taka jest rzeczywistość a bynajmniej jej część)

ładnie napisane, ale jak sie szuka to sie znajdzie, mój brat w ciągu miesiąca znalzł prace w aqua parku, peubuj wszędzie, jako ochroniaż w hipermarkecie, jako śprzataczka... zadna praca nie hańbi a każdy grosz sie przyda

Bo debile rządzą Polską, mądry głupiemu ustępuje i dlatego to wszystko tak wygląda. Żeby dobrze zarobić trzeba stąd wyjechać- dla niektórych przykre,ale prawdziwe niestety... Pozdrawiam