gnojące korzenie

witam
co trzeba zrobić aby na korzeniu nie utrzymywala sie pleśń ??
da sie to jakoś zabezpieczyć ,tak ,aby moj ptasznik był bezpieczny ?

należy wysuszyć

A skad masz korzeń? Jezeli z hmmm lasu (?) to nie jest zabezpieczony i bedzie gnił. Kup w sklepie zoologicznym (akwarystycznym) specjalny korzec i nic nie bedzie. Jest jakoś zainpregnowany. Wiem bo jestem akwarysta i korzeń lezy u mnie od 10 miesięcy i nic ;)

zalezy jeszcze jaki korzen z akwarystycznego!!! te z drzewa wisniowego (one sa takie ciemno brunatne) moga obchodzic plesnia bo latwo lapia wilgoc, ale bardzo dobrym korzeniem sa te jasne afrykanskie (zapomnialem z jakiego to jest drzewa, jak mi sie przypomni to napisze) i rzeczywiscie bez problemu mozesz je umiescic w terra, a jezeli chcesz uzyc jakis skarb z lasu to wrzuc go do piekarnika na godzine (tylko uwazaj zeby nie sfajczyc calej kuchni ;)) jak nie wejdzie do piekarnika to wysusz na sloncu i ew jeszcze zabezpiecz lakierem do drewna bezbarwnym

Rzeczywiście drewno pewnych gatunków drzew jest bardziej odporne na gnicie i pleśnienie. Ale tak na prawdę to każdy korzeń może się pokryć pleśnią (korzeń jak jest całkiem zanurzony to też mniej gnije - najbardziej gnije i pleśnieje na styku powietrza i wody). Aby ograniczyć pleśnienie ważna jest cyrkulacja powietrza. W terra gdzie wilgotność sięga cały czas 70-90% i jest dobra cyrkulacja to korzenie nie pokrywają się pleśnieją. Jak twój korzeń cały się pokrył pleśnią to popracuj nad cyrkulacją.

No tak , ale lakier nie zaszkodzi ptasznikowi ??
jak np. bedzie wulgotny korzen i bedziue ciepło zacznie parować
i w tej parze mogą sie unosić cząsteczki lakieru
i co wtedy ?

Ja osobiście bym nie lakierował (nie miałbym zaufania czy taki lakier nie będzie odłaził i czy nie może zostać zjedzony razem z pokarmem). Ale może ktoś ma dobre doświadczenia z lakierowanymi korzeniami

nie mam pojęcia :(
to mnie trapi ze mega mi gniją korzenie :(