pająk łagodzi obyczaje ;-)

krótka historia o tym jak moja matka przestała cierpieć na arachnofobię ;-)

gdy przytaszczyłem do domu Stefana, mówiła, że w życiu się do niego nie zbliży.

do tej pory najwiekszym jej zmartwieniem było nagłośnienie mojego pokoju - mam maluteńki pokój w którym wzmacniacze (pionieer 506, diora 504, diora 442) generują w połączeniu z kolumnami sporą dawkę "hałasu" (sam pionek ma 4x100W sinus)

Stefan nie przepada za bassami więc ostatnio piecyki pracują na obrotach nie przekraczających 1/8 mocy (buuu, nie czuję już nawet przyjemnego masażu kręgosłupa...).

starsza zuważyła, że przestałem po pracy "nagłaśniać osiedle"...
gdy powiedziałem jej, że to przez Stefana - przyjeła to bardzo pozytywnie, jednocześnie obdarzyła go niesamowitą sympatią ;-)

panowie i panie:
wczoraj wieczorem moja matka, (gatunek strachlivus maximus) nakarmiła Stefana pimkami (których, notabene się strasznie brzydzi ;-)

morał:
sąsiedzi zadowoleni (mieszkam w bloku), starsza przestała narzekać na hałas i co lepsze - polubiła kędziora :-)

fakt w twoim przypadku pewnie i łagodzi, u mnie wywołuje tylko drażliwośc, musze pogodzić się z tym że moja matka bardziej pokochala chomika siostry niz moje pajaczki wg niej one winny życ sobie na wolności a nie męczyć sie w szklanym wiezieniu...

dobry przyklad :) moi rodzice ciesza sie ze mam jakas pasje choc niespecjalnie satysfakcjonuje ich ze ta pasja to pajaki :) ale polubili je nawet.

U mnie nie jest tak rozowo:( .... mysle nad zakupem 2 kolejnych pajakow a to chyba rowna sie to z eksmisja z domu:) ale i tak zaryzykuje...Narka

U mnie zwierzyna jest pozytywnie witana. Jak bylem w szpitalu przyszla paczuszka z pajakiem. Starsza wpuscila do terra, nakarmila, zraszala terra. Wczoraj po przyniesieniu zbozowki, uslyszalem: "Jaki sliczny wezyk" :)

to skarb a nie rodzice ...gratuluje wychowania:) mało kto potrafi tak wychować starych...

Moi rodzice wlasciwie sami sie wychowali :)
Kiedys zapytalem, czy moge kupic pajaka, to uslyszalem odpowiedz przeczaca... nastepnego dnia powiedzieli, ze jednak moge sobie kupic i na dodatek dostane pieniadze na to.
Obecnie raczej juz nie pytam o zezwolenie :]

to ładnie ja niestety musze ściemniac iz te małe pudełka w terrarium(po kliszy i serku)to male swierszcze dla moich (oficjalnie 3)pajaków;)