Przemoc na stadionach pilkarskich

Witam!
Poszukuje pilnie linkow o tym jak w innych krajach poradzono sobie z huliganstwem na stadionach.W szczegolnosci interesuje mnie Anglia.Bede wdzieczny za kazda pomoc.Dzieki

www.tomykibice.com
wejdź tam na forum napisz posta to ci odpowiedzą
pozdrawiam!

Moge spytac po co Ci to? Nie rozumiem osob mowiacych, ze mecze pilkarskie to ma byc widowisko sportowe. Jak chca spokojnego sportu to niech ida na golfa czy tenisa. Jak kibice maja siedziec grzecznie na krzeselku jesli czasami nawet miedzy pilkarzami dochodzi do przepychanek. Nie jestem za bijatykami na stadionach, ale kibice przyjezdnej druzyny musza wiedziec ze nie sa u siebie.

Zaspokoje twa ciekawosc Ross....
Potrzebuje artyk. do pracy na temat bezpieczenstwa na stadionach w Europie..system kamer,itp rzeczy.
Obecnie w Ang. jest tak, ze jak przeskoczysz reklame oddzielajaca boisko od sektora to placisz kare w wyskosci paru tys. funtów lub dozywotni zakaz wstepu na mecze.Musze zrobic porównanie z naszym ukochanym krajem i dlatego poprosilem o linki do ciekawych materialow.narka

Ross, co to znaczy, ze musza wiedziec, iz nie sa u siebie?

Jestem w Polsce, mam prawo czuc sie bezpiecznie wszedzie, gdzie sie nie pojawie, bez obawy, iz jakis zakompleksiony kretyn da mi w morde tylko za to, ze nie mieszkam w "jego" miescie.

Mecz pilkarski to ma byc widowisko sportowe, albowiem pilka nozna to sport. Chcesz z kolegami (bo w pojedynke zapewne brak jaj) obic morde innym to zapisz sie do K1 albo Valetudo i tam kozakuj. Podczas zawodow bokserskich jakos publicznosc nie leje sie po ryjach, chociaz de facto powinna.

Kretynow na stadionach powinno sie wywiesc gdzies w dzicz, dac do lap kosy, paly i maczety i patrzec, jak sie sami wyrzynaja ku pokrzepieniu serc normalnych ludzi. Ja chce sobie isc na mecz, a nie dostac po glowie od naspidowanego imbecyla.

P.S. Zeby nie byc zle zrozumianym tlumacze, iz obrana przeze mnie drugoosobowa forma wypowiedzi nie oznacza, ze wg mnie Ty wlasnie tak postepujesz, rzecz jasna.

Zapowiedziałem już pare lat temu moimu synusiowi ,że jeśli zacznie kibicować jakiejkolwiek drużynie piłkarskiej to ja osobiście powyrywam mu nogi z d...
Nie poto mecze sie i inwestuje w jego wychowanie wiele lat (14)aby jakiś imbecyl mi go zabił lub okaleczył na stadionie.
Pozdrawiam
Witold Plucik

Przedewszystkim przemoc na meczach jest coraz mniej widoczna huligani umawiają się na tak zwane Ustawki i tam sie naparzają na samym widowisku sportowym próbują się uspokoic heheh bo zrozumieli ze to rzeczywiscie niczemu nie sprzyja tylko psuje mecz są wyjątki np mecz Legia:Lech ale to z czasem też zniknie
pozdrawiam!