....za 27 dni beda wakacje......liczac oczywiscie weekendy i boze cialo!!!!!!!<hurra>
Wersja do druku
....za 27 dni beda wakacje......liczac oczywiscie weekendy i boze cialo!!!!!!!<hurra>
Ja już mam wakacje :))
Przepraszam że tak zapytam ale co to są wakacje. Od 4 lat nie wiem co to za słowo wogole znaczy.
Fryziu, ciebie to już tylko chyba utylizacja czeka...
>:D
No i co z tego!!! Ja bym chciał żeby był dopiero kwiecień bo na mam kibla :(
Ja sie wcale nie ciesze z wakacji. Po pierwsze rozstaje sie ze swoją kochana klasą, po drugie mam oceny do D**. Ogólnie od tygodnia nic mnie nie cieszy, a jesli tak to tylko na chwile potem znowu jest zle. :(
Zgadzam się z tobą Neo2 !!!
Ja sie rozstaje ze swoja klasą na zawsze (w szkole) ale z dobrymi ocenami na świadectwe maturalnym :)) Klase mam bardzo zgraną wiec sądze, że i tak bede w stałym kontkacie ze swoimi znajomymi.
Też mam zgraną klase, ale to nie będzie juz to samo, te akcje na lekcjach i przerwach, radości i smutki przez kilka lat dzieliłem z nimi(większa częscią nie wszystkimi) wiec tak rozstawać sie nie jest przyjemną rzeczą. :/
niełuki! hihi...