Re: bocie się... biedronek?!
Ptaszniki w ogole nie przyprawiaja mnie o zadne odczucia, ale za nic nie wlozylbym lapy do pajeczyny katnika.. .nei wiem, czemu, ale tak :)
A co do ptasznikow, to dobrze, ze istnieje cos, co mowi mi, ze pchanie lap do Poecilotherii byloby czyms glupim :>
Re: bocie się... biedronek?!
Ja na początku przygody z terrarystyką brzydziłem się świerszczy , musiałem je brać pęseta , a gdy jakiś spadł nie myślałem o tym zeby go podnieść , tylko o tym by go jak najszybciej zmiażdzyć czy to pudełkiem czy to kapciem...ale co było mineło już nie boję się wziąć do ręki świerszcza , czy dziś nabytych karaczanów argentyńskich :)
Re: bocie się... biedronek?!
Ps. Swoja droga nie widze nic dziwnego w hodowaniu zwierzat, ktorych sie czlowiek boi ;). Znam bardzo wiele osob, ktore tak robia.
Pozdrawiam.
Re: bocie się... biedronek?!
Obiecuję Ci Atrax, że najbliższą sesję foto zrobię z kątnikiem na ręku :D
Jakoś nigdy nie miałem obiekcji co do bezkręgowców... chyba to widać :-)
Choć osobiście nie lubię ssaków... ale nie to bym miał jakieś fobie. Nie lubię i tyle.
Re: bocie się... biedronek?!
Heheh teraz kochane katniczki mnie juz nie ruszaja :)
Ale pamietam, ze jak mialem 7-10 lat, to sie balem ich pajeczyn (a nie samych katnikow) :D... mimo, ze lubilem je obserwowac i hodowac w pseudoterrariach :)
Mialo sie schizy i tyle :)
Re: bocie się... biedronek?!
ja jedyne czego sie boje to moja ornata co do karaczanów to sie ich nie boje brac do reki itp. ale niektóre są takie brzydkie ze łłłeeeeeee :-)
Re: bocie się... biedronek?!
cyclosternum - może i karaczany nie są załadne ,ale w pod każdym względem ładniejsze , i ciekawsze od ochydnych świerszczy :D
Re: bocie się... biedronek?!
własnie ze nie karaczany są bleee(no może oprucz P.nivea ) swierszcze to swierszcze i nie śa tak brzydkie jak karaczany ;-D
Re: bocie się... biedronek?!
świerszcze to nawet są sympatyczne :D:D:D, fajne owady.....