Odkażanie i impregnacja dużych przedmiotów

Ostatnio przynioslem z lasu dosc duzy kawal kozenia. Rzecz w tym ze nie moge wsadzic go do piekarnika zeby wypalic robactwo i przesuszyc ani do wanny zeby wyparzyc wrzatkiem. Poprostu sie nie miesci!:(
Moje pytanie brzmi: Czym odkazic zeby zabic intruzow i zaimpregnowac?! Myslalem nad Frondlain do odkazenia a do impregnacji Atlas grund (patrz Biofil). Juz raz stosowalem Atlas grund na innych korzeniach i jak narazie jestem zadowolony. Najbardziej chodzi mi po glowie odkazenie!
Jesli ktos ma dobry sposob prosze o porade.

Ps. Jesli chodzi o wypalanie w piekarniku malych drewnianych przedmiotow to w temp. 200st. C zaczynaja sie zarzyc! :( Przynajmiej u mnie to mialo miejsce 2x na dolnym blacie (moze dlatego ze jest podgrzewany). Aha, i nie polecam termoobiegu bo tym bardziej dochodzi da zapalenia. Mysle ze temp 150st. C przez 30min powina wystarczyc.

Jak w wannie się nie mieści to można przecież gdzieś na zewnątrz położyć na jakiejś folii i sparzyć wrzątkiem polewając np. z czajnika.

Sprawa wyglada prosto ale ja mieszkam w bloku i nie zabardzo widze polewanie pod blokiem korzenia:> Tym bardziej ze jest troche w niektorych miejscach przegnity i wlasnie go susze. Nie chcial bym go moczyc. Jestem ciekaw jak w zoo dezynfekuja duze korzenie/konary?!
Wciaz czekam na jakas odpowiedz:)

Wcale nie dezynfekują widziałem jak świerzo ścięte konary wkładali do olbrzymiego terrarium dla pyt.siatkowanych i są tam już dwa lata i nic się nie dzieje wydaje mi się że w zo takimi rzeczami nie za bardzo się przejmują a jednak wszystko jest OK.