Wersja do druku
a wiec ostatnio podjołem sie naprawy kompa kolegi.... zawieszał mu sie ciagle...w sumie to od zawsze mu sie zawiesza....myślałem ze to wina systemu...ale nie...poszedł format i teraz komp sie zawiesza przy instalacji systemu od nnowa nawet...i teraz jaka jest tego przyczyna dodam ze komp jest w miare dobry procek 1,7 ,grafika 64 mb...256 ramu (ddr) ..... jak myślicie czym to moze być spowidowane...moze procek sie przegrzewa...no sam nie wiem
mam ten sam problem z moim drugim kompem,ale on jest ciut poobijany.Non stop się wiesza,nic na nim nie można robić.
Może być wina procka, może być wina za słabego zasilacza, może być nie zgranie się jakiś pomponentów - spoóbuj powyjmować jakieś zbędne rzeczy z niego na czas instalacji - nagrywarki, karty muzycznie, modemy, karty sieciowe, karty TV i nie wiem co tam może jeszcze być. Jak wtedy nie będzie działać to zainstalij windows na swoim kompie, i spowrótem wóż mu dysk twardy. U mnie się kiedyś nie dało odpalić kompa i zainstalować wina właśnie przez karte muzyczną... :)
ŻYCZE POWODZENIA
Przede wszystkim sprawdz wiatraczek i temperature procka.
tylko ze nawet jeśli juz zainstaluje tego windowsa na swoim kąpie i wrzuce do niego to i tak bedzie sie zawieszał a wiec nie bardzo mnie to satysfakcjonuje...myśle ze to wina procka.... no jutro sie zobaczy ;]
Miałem podobny kłopot u kumpla. Po formacie sprzęt nie przyjmował systemu operacyjnego....... wykazywało błąd kopiowania plików przy 80-90 % instalacji. Okazało się, że jest całkowicie spalony RAM !!!!!! Spróbuj pokombinowac jak pisze Tyler..... może coś z przerwaniem ????!!!! Komputer wbrew pozorom są "bezdennie gupie"...... czegoś tylko zabraknie, drobnostki i koniec ......
Miałem to samo , też RAM spalony :)
Gdyby było coś z procesorem to by się resetował czy co... Procek też miałem zjechany , ale to nie wtedy co ram , i komp się resetował przy uruchamianiu...
Zainstalowanie wina na Twoim kompie pomoże o tyle że przynajmniej oddasz tej osobie kompa w takim stanie jak ona Ci go dała a nie gorszym... :) A z przerwaniami to na prawdę jest czasami dzika sprawa...