Nie wiem na co się zdecydować: agama brodata czy gekon lamparci? Proszę napiszcie swoje za i przeciw, pomóżcie podjąć decyzję. A może jakać inna jaszczurka dla początkującego?
pozdro
Bazia
Wersja do druku
Nie wiem na co się zdecydować: agama brodata czy gekon lamparci? Proszę napiszcie swoje za i przeciw, pomóżcie podjąć decyzję. A może jakać inna jaszczurka dla początkującego?
pozdro
Bazia
brodate mają ten wielki plus ze to jaszvzurki dzienne bo gekony tylko czasami wychodzą za dnia z kryjówek(moje tak robią:))Gekon ogólnie jest jednak łatwiejszym podopiecznym,ale ja już sam nie wiem czy ty coś hodujesz czy nie:|
zdecydowanie gekon lamparci!!!
IMHO lampart jest the best :-)
... odpowiedz jest prosta... DZIENNY (agamka) czy NOCNY(lamparcik)? :-)
Pozdrawiam
ok - czyli agamka lepsza bo dzienna, a lampart lepszy bo "łatwiejszy". A co konkretnie jest trudniejszego w hodowli agamy? I jeszcze jedno - mój znajomy hodowca gadów straszy mnie, że agama może dość mocno ugryźć... o co chodzi?! To niemożliwe, nie? Co prawda agam nie hoduję, ale mnóóstwo się naczytałam i... no nie stwierdzam nic podobnego... Jak to jest?
I jeszcze jedno: To byłby pierwszy gad w mojej terrarystycznej hodowli, więc nie mam doświadczenia. Otóż mam wrażenie, że jeśli tylko otworzę terrarium, jaszczurka wyskoczy jak strzała. Albo jak ją wyjmę z terra (zeby choćby zmienić podłoże) to zaraz pomknie gdzieś z zawrotną szybkością. Czy one czasem tak robią...?
PS: Sorry, być może jest to bardzo stereotypowe podejście do gadów, ale, jak wspominałam, nie mam żadnego doświadczenia.
pozdro
może jestem zmęczony ale nie jarze kompletnie:
Autor: Bazia8 (---.chello.pl)
Data: 07-01-04 16:43
Dzięki Wam za rady. Dziwię się tym, którzy myślą, że będę tulić i głaskać gady:). Na codzień opiekuję się wężami, gekonami i legwanem więc wiem, jak wygląda hodowla gadów. Wiem też, że wiele gatunków uwielbia spacery poza terrarium - urozmaica im to egzystencję, dostarczając nowych bodźców. Wielu terrarystów uważa, że egzotyczne zwierzęta natychmiast zachorują przy chwilowej zmianie warunków oraz że najszczęśliwsze są spędzając życie na grzaniu się i jedzeniu. Wiele z nich, tak jak mój znajomy legwanik uwielbiają spacerki. Chciałam nawet mieć legwana, ale trochę się boję, bo kiedyś dostałam masywnym ogonem nieoswojonego legwana po oku i mnóstwo razy po rękach... A nie mogę hodować zwierzęcia, którego się boję. Chyba ostatecznie zdecyduję się boa tęczowego. Jak myślicie?
pozdrawiam,
Bazia
poprzedni post:|
Nie ma tu nic do jarzenia: Mój kolega hoduje gady (wymienione w poprzednim poście). Biegam do niego codziennie, trochę pomagam i obserwuję - a więc wiem jak to wygląda, ale doświadczenia nie mam(może poza paroma ciosami szalonego legwanika:)). No w końcu po rozterkach się zdecydowałam: jaszczurka. lampartki są w porządku, ale agam nie znam, więc, proszę, napiszcie, czy to prawda, że są takie szybkie i "gryzące"?
pozdro,
Bazia
boże posta mi wcięło:| ale w skrócie-sorry , nie wiedziałem ale to tak dziwnie wyglądało, nieważne.agamy nie gryzą i są kochane zwierzaki
dobranoc(umieram:P)
coś strasznie kręcisz.. czytaj to co napisałaś wcześniej, żeby w Twoich wypowiedziach widoczna była jakaś kohezja;)
raz piszesz, że opiekujesz sie gadami, a za chwilkę, że boisz się, że jak otworzysz terra to Ci jaszczur wyskoczy:/
Aha, pisałaś też, że strasznie duuuużo się naczytałaś.. gdyby tak było naprawdę, nie zadawałabyś tak "dziwnych" pytań;)
ale oczywiście to tylko moje skromne zdanie:)