Wersja do druku
Czy ktoś jest na tylko dobry i odważny:)..
koleżanka kingunia_30 wrobila mnie z wymianą ja dałem telefon a mniełem dostać kamki i pupa zero kontaku dzwoni nic mówiłem że zgłoszę na policje itd ale nic i czy mógłby ktoś kto mnieszka w chojnicach iść do tej kobiety i wziąść co moje jak coś to na gg piszcie:) pliisss
sam do niej musisz pojechac , skoro nie dała tego tobie to tym bardziej nieda nikomu innemu kto za to niezapłacił , a nikt jej z buta do domu nie wjedzie z twojego powodu...
no tak tylko zę ja troszku daleko mnieszkam:P
jak ja bym blisko mieszkał to bym wpadł bo przeciez kazdy moze kiedys zostac wrobiony i potrzebowac czyjejs pomocy :/
no ja jestem z chojnic ale raczej nie wskuram nic:( znam ta osobe i raczej nie ma co z nimi zadzierac troszke schorowana rodzina ale na wszystko jest sposób i pepito sam bys musial to zalatwic poniewaz ja mysle ze nikt ci na to nie pójdzie kto ich zna pozdrawiam