dziczeje

witam

mam lega od jakiegos tygodnia na poczatku bylo dobrze dawal sie lapac dotykac a teraz od kilku dni jest coraz gorzej wystarczy ze otwieram terra a on juz ucieka i wali ogonem czy to normalne zeby tak dziczal ???

tak to normalne
po pierwsze daj mu spokuj - tydzien czasu to jest jeszcze dla niego duzy szok ( na poczatku dawal sie dotykac bo byl tak przestraszony sytuacją że byl odrętwiały ze strachu.

po drugie - nie wykonuj żednych nerwowych ruchów przez jaiś czas a już na pewno nie próbuj go wyciagac z terra.

po trzecie - pewnie bedzie wiele opini ale ponieważ nie wiesz jaki chrakter ma twoj leg proponuje na razie nie próbować go oswajac na siłe. pozostaw sprawy własnemu biegowi niech leg przyzwyczai się do otoczenia do ciebie i innych domowników. Zabezpiecz pokój i pozostaw otwarte terra niechaj leg sam sobie wyjdzie zbada teren oswoi sie z przedmiotami z ludzmi.

i po czwarte - uzbrój sie w cierpliwość nie oczekuj że leg po miesiącu bedzie przychodzi do ciebie i spokojnie patrzył co robisz. To proces bardzo złożony może trwać kilka, kilkanaście miesięcy a może nie zakończyć sie nigdy. Nie staraj się wejśc w położenie gada, to że codzień dajesz mu jeśc i on to widzi nie znaczy że będzie wiedział że jestes jego przyjacielem. Jednego dnia bedziesz myslał że jest świetnie bo leg przyszedl przez twoje kolana a drugiego bedzie syczał gdy zbliżysz sie do terra. Legi to indywidualiści każdy jest inny wiadomo że każdy maży o takim oswojeniu lega jak osiągnął to RYSIEK ale pamietaj że jest ze swoim legiem już 3 lat a nie tydzień. Moim zdaniem legi uczą się co stanowi dla nich zagrożenie uczą sie opiekunów i każdy nowy gest jest interpretowany jako zagrożenie. Nie mozna oczekiwać że skoro robi sie chłodno i chcemy ściągnąc gada z karnisza aby sie nie wyziębił do terra on zrozumie ten gest i podda sie bez walki abo zwykłego fffffffffffff

Zagłebmy sie w psychike dzikich zwierząt nie wymagajmy od nich ludzkich zachowań.

Pozdrawiam

z moim jest to samo