W odpowiedziach bedziemy pisac np. Patrz Faq pkt. 12, albo patrz faq pkt. 165 :-))))))
LK
Wersja do druku
W odpowiedziach bedziemy pisac np. Patrz Faq pkt. 12, albo patrz faq pkt. 165 :-))))))
LK
wiec tak, ja mam swoja teorię na temat higieny..
nie myję rąk po kontakcie z legwanem, legwan łazi luzem i bez przerwy go dotykam, więc musiałabym nic nie robić tylko siedzieć w łazience i myć łapki co 5minutek..
poza tym, normalnym zjawiskiem u mnie jest przytlualnie się do legwana, całowanie go, jedzenie z jednej miski, pod warunkiem oczywiście że jest do żarcie, które nam obojgu odpowiada itp rzeczy..
mam go od ok. trzech lat, nic się nigdy nie działo, więc nie widzę powodów, dla których miałabym zachowywać szczególnie środki ostrożności;)
a z loktokiem już prowadziliśmy na gadu zagorzałą dyskusję na ten temat, niestety zdania nie zmienię..
ponoć polak mądry po szkodzie:)
no szkoda meg :( Twoje zdrowie :)
Pozdrawiam:)
hmmm. no jak to powiedziec.... moje swierzeta zawsze jadaly mi z talerza- chodzi mi teraz o papugi, psy itp. moj syn jak tylko nauczyl sie raczkowac zasuwal z psem do szafy i razem wcinali pedigri-pal (musze powiedziec ze ladnie na niej urusl, no i ladna siersc ma, ten moj syn).
nie moge doczekac sie dnia kiedy moj legwan bedzie tak oswoiony jak ten meg- co jednak NIE ZMIENIA faktu ze te zwierzeta, jak kazde inne zwierze dzike MOZGĄ BYC potencjalnie grozne dla domownikow (jezeli chodzi o przenoszenie chorob).
nalezy pamietac ze czesc chorob moze u czlowieka przez jakis okres czasu nie ujawniac sie- jestesmy wtedy nosicielami- mozemy zarazac inne osoby, a w przyszlosci rowniez rozwinac pelnoobjawową postac choroby.
sadze ze badanie kalu gada moze jednoznacznie stwierdzic czy moze on, czy tez nie powinien jesc z nami z jednego talerza.
D.Z.
PS- smacznego
badanie kału? :) ależ proszę bradzo, loktok badał kupkę w kwietniu na ostatniej giełdzie, wszystko było ok, żadnych robali:)
ale dla pewności mogę mu jeszcze raz jutro zawieźć :)
Gdzie można zbadać kał ? Ile to kosztuje? i co z tego można wywnioskować ?
Bo ja ze swoim legiem się nie rozstaję, mam go niecały rok , nic mi się nie dzieje , liże mnie po twarzy, gdzie tylko może ... ja się do niego przytulam, całuje go .. ale jak można zrobić badania to chciałbym to uczynić ... napiszcie tylko gdzie i jak , ja jestem z Krakowa to proszę o propozycje z tych okolic ...
Pozdrawiam
Co jakiś czas najlepiej powtarzać badanie kału , żeby mieć pewność , że zwierzak jest zdrowy ?
Magdziu Magdziu tu nie tylko chodzi o robale ktroych rzeczywiscie twoj leg nie ma ale tez o Salmonelle ktora jest grozniejsza niz robale i tego badania to on jeszcze nie mial.
Pozdrawiam LL
Pogadamy sobie na gieldzie
Masz w 100% rację, Aniu . Sam w stosunku do swojego legwana nie stosuję zasad higieny zbyt rygorystycznie i nie ma co przesadzać, ale to istotna sprawa i kontrolne badania są wskazane. Oj ta meg ;-)
Ja robilem badanie na salmonelle przy okazji operacji lega u dr Zajaczkowskiego.