wiesz, jakie konkretnie to ja ci nie powiem, ale poszukaj w postach o legwanach, tam dowiesz sie jakie wapno ( w jakije postaci) a co do witamin to mozesz dac osobnego posta lub poszukaj na forum z jaszczurkami, tam na 100 % w ktoryms poscie jest
Wersja do druku
wiesz, jakie konkretnie to ja ci nie powiem, ale poszukaj w postach o legwanach, tam dowiesz sie jakie wapno ( w jakije postaci) a co do witamin to mozesz dac osobnego posta lub poszukaj na forum z jaszczurkami, tam na 100 % w ktoryms poscie jest
Leloo - większość tego co należało powiedzieć w tym temacie - została
już przedstawiona - każda następna dopowiedź będzie już tylko "biciem piany" i "postonabijaniem".
Wybacz mi,że odpowiadam "Triblowi" w Twoim temacie,żeczywiście niemogę znaleźć "tematu" ,do którego "pił" w jednym ze swoich postów.
A "zachaczony" zostałem właśnie TUTAJ'
Tribel - czasu na pisanie masz sporo - mało kto za Tobą nadąży(przynajmniej ja nie wyrabiam)
Stary sprawdziłem i jest tak jak pisałem - ż.śmieszka,ż.wodna,(ż.jeziorkowa również)podlegają jedynie okresowi ochronnemu(marzec-kwiecień - ze względu na okres godowy-tak jak np.ryby) więc odłów w celu nakarmienia nawet kilkudziesięciu węży (pomijam odłów handlowy) na terenach masowego występowania(np.tereny stawów hodowlanych)nie wpłynie w większym stopniu na populację tych płazów w POLSCE.
Idąc dalej - nie muszę robić "specjalnych" badań wszystkich węży.
W sytuacji gdyby ,któryś "szwankował" takie badanie byłoby celowe,jednak jak narazie niemam ze swoimi zwierzakami (istotnych)problemów.
Zaskrońcowate są wyjątkowo odporne na "problemy żołądkowe" - bez większych kłopotów trawią nawet Ropuchę szarą(ONA JEST POD OCHRONĄ) i to nie tylko gatunek rodzimy.
Natomiast cierpią z reguły gdy ktoś upiera się przy jednym gatunku karmy
zapominając o urozmaicaniu diety.Pstrąg nie jest zły,jednak nie należy zapominać,że to zaledwie jeden gatunek karmy.
Tribel - gdybyś chciał kontynuować dysputę - zaproponój nowy temat,lub pisz na priv.,i przepraszam jeżeli trzeba czasem poczekać na moją odpowiedź.
POZDRAWIAM
dobra, poddaje sie, masz racie, ja sie mylilem, koniec, bez odbioru
ale fakt jest taki, ze np. niemcy (przodownicy w thamnophis), karmia swoie weze tylko rybami + preparaty i jak na razie wychodzi im to BOSKO
wiec mozna by odpuscic naszym biednym zestresowanym zaba :)
Marec jak się nie znasz to przynajmniej nie udzielaj słych rad, Leloo nie bierz pod uwagę to co on napisał. Mącznikami można karmić ale bardzo sporadycznie i to larwami, główny pokarm to świerszcze wzbogacone w witaminy i środki wapniowo-fosforowe
SZCZERZE WSPÓŁCZUJE TWOIM ZWIERZAKOM
Tribel - nie twierdzę że karmienie rybami jest niewłaściwe.
Niechcę też namawiać do "tępienia" żab. Biega o to aby stosować jak najbardziej urozmaiconą karmę,a w naszych warunkach(POLSKICH)dostęp do ryby innej niż karpiowata(żywiec wędkarski-to że zabroniony,mało kogo na dobrą sprawę wzrusza)-jest raczej trudny.
Pozatym choroby płazów (w naszym kraju)w porównaniu z patologiami
ichtiofauny - to "mały pikuś".
Nook - czy swierszcze dla tych malenstw nie beda za duze? Poki co wybieram i male maczniaki i sporadycznie zjedza... Ach i jeszcze jedna kwestia - za nic na swiecie nie chca jesc z malenkiej miseczki, jak puszcze maczniaka zeby go widzialy to czasem go zjedza.
Czym jeszcze mozna karmic malenstwa, czy 'domowe' owady w stylu jakis pajakow czy rybikow tez sie nadaja?
Uwaga dotycząca poruszonej tu na marginesie watku sprawy ochrony krajowych żab. Od września 2001 roku ochronie ścisłej podlegają wszystkie występujące w Polsce rodzime gatunki płazów i gadów. Zlikwidowano istniejącą przez kilka lat okresową ochronę tzw. żab zielonych. Teraz wszystkie płazy i gady chronione są przez cały rok.
jednak ja mialem racje ;-)
Zapomniałem dodać linka do rozporządzenia, więc uzupełniam:
http://www.lkp.org.pl/prawo_html/roz...t_20010926.htm