- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Misia odeszła :(((((
				
				
						
							
							
						
						
				
					
						
							Dzisiaj musiałem uspić swoją 270cm teniurke jednego z najukochańszych i najłagodniejszych węży,które miałem(A miałem ich już trochę).Miśka zniosła 8 jaj i nie mogła znieść reszty(przynajmniej 20 jaj) po kilku zastrzykach z oxytocyną i wielu masażach nadeszła chwila na wyjęcie jaj siłą po wyjęciu pierwszego zatoru(załącznik) wydawało się że reszta sama wyskoczy-niestety kolejne jaja nie odłączyły się od jajowodu i jeszcze kilka następnych tak samo więc stanowiły zator nie do usunięcia.Sumienie nie pozwoliło mi jej dalej męczyć i postanowiłem ją uśpić.To był jeden z najpiękniejszych i najłagodniejszych okazów teniury jaki kiedykolwiek widziałem.Czasem wypuszczałem ją z jej terra na hodowlę żeby sobie pobiegała i nigdy nawet na mnie nie syknęła nie mówiąc o gryzieniu.Teraz mam tylko nadzieje że wśród jej dzieci (jest jeszcze 8 zdrowych jaj) znajdzie sie podobna do niej samiczka,którą sobie zostawie.Nikomu nie życze takiej sytuacji.
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Misia odeszła :(((((
				
				
						
						
				
					
						
							Misia i jej zator - pierwszy
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
	
 
- 
	
	
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Misia odeszła :(((((
				
				
						
						
				
					
						
							wiem co to za ból, sam niedawno opijałem jednego z moich boasów, który padł po chorobie pęcherzykowej, szkoda gada
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Misia odeszła :(((((
				
				
						
						
				
					
						
							bardzo mi przykro ,to naprawdę poważna strata. 3 maj się
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Misia odeszła :(((((
				
				
						
						
				
					
						
							Piekna byla, az lza sie kreci w oku 
((((( mam nadzieje ze bedzie coreczka tak samo piekna i lagodna jak jej mama
Pozdrawiam Nazer
Elaphe teaniura 1.0
Phyton regius 1.0
Thamnophis radix 1.0
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Misia odeszła :(((((
				
				
						
						
				
					
						
							Szkoda, wielka szkoda
(((((((((((((
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Misia odeszła :(((((
				
				
						
						
				
					
						
							Hej!
Sorry, że przy takiej okazji...
Czy wywaliłeś już tego węża? Piszę doktorat z ewolucji morfologicznj Eaphe i potrzebuję materiałów do badań. W naszym muzeum nie ma w zbiorach anatomicznych tego węża. Cały materiał do tej pory zebrałem z okazów które padły w terrariach i ogrodach ZOO (często ze starości) lub były wcześniej w kolekcjach muzealnych. Jeśli masz jeszcze to jestem gotów odebrać węża, jeśli to okolice Wrocławia, lub pokryć koszty przesyłki, jeżeli zgodzisz sie przekazać go na cele nauki. Wolę korzystać z tego co samo padło, bo nie będę zabijał ani męczył specjalnie zwierząt. Gdyby w grę wchodziła przesyłka to wystarczy sama głowa w alkoholu lub soli.
Przykro mi z powodu tojego węża. Wiem jak to jest kiedy zdycha zwierzę. 
Pozdrawiam
BartekB
tel. 502 599 050
mail: borczyk@biol.uni.wroc.pl
natrix@wp.pl
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
- 
	
	
		
		
			
				
				
				
					Re: Misia odeszła :(((((
				
				
						
						
							
						
				
					
						
							Naprawde łady wąż szkoda go. Składam kondolęcje.
						
					 
					
				 
			 
			
			
		 
	 
		
	
 
		
		
		
	
 
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
	
		
		
			
				
				Uprawnienia umieszczania postów
			
			
				
	
		- Nie możesz zakładać nowych tematów
 
		- Nie możesz pisać wiadomości
 
		- Nie możesz dodawać załączników
 
		- Nie możesz edytować swoich postów
 
		-  
 
	
	
	Zasady na forum