Wersja do druku
hehe pierwszy raz słyszałem o tym patencie ze sznurkiem na grzbiecie. musze przyznać że jest bardzo dobry. ja zawsze mierzyłem węża tak +/-, jak wychodził w nocy i wędrował to przyrównywałem go dług. terra. wiadomo, że wąż nie wydziągnie się zupepełnie, nidgy, ale gdy wędruje ma zgiętą nie wielką część ciała i moża było sobie dodać te pare cm. no ale teraz znam lepszy i dokładniejszy sposób:)
A jak to niby działa ?
hehe pomyslow od zarabania ;) mysle ze sa dwa dobre a nawet trzy ;)
- rurka
- sznurek
- i przyleganie do mebelkow ;)
zobacze jakie beda wyniki hehe ;)
Pozdrowki ;)
Najlepiej po zdjęciu welinki węża. Całą welinke podziel na 5 równych części i jedną z tych piecu części odejmij i wtedy zmierz to wyjdzie ci wtedy długość twojego pupilka. Mi zawsze sie tak sprawdz to szczególnie u mniejszych węży....:)