Nom świetny świetny
Wersja do druku
Nom świetny świetny
Ja mam trzy smugowe i jeden pozwala się brać na ręce bez niczego , drugi jak go chce wyjąć obwiązuje się o roślinke albo coś i musiał bym go wyrywać z korzeniami i elementami dekoracji ale jak sie uda go wziąć to nie atakuje a trzeci jest zmienny w końcu "kobieta" i albo jest spokojniutki albo kąsa wszystko co się poruszy np. szyszke, czy korzeń.
Mój No 1 na waszej liście wygląda tak jak się wita:
http://gallery.pethobbyist.com/data/...0_2652-med.jpg
Zgadnijcie, co następuje potem? :]
Czyżby szybki atak :>
Eeeeeeeeeeeee, zaraz tam atak. Pewnie chce się rzucić do swej ukochanej Pani i "dać jej buzi" na swój drapieżny sposób ;)
Dokladnie, tylko buzi :] Hehe, trochę jest w tym przekomarzania się, bo ona tylko straszy (nie ugryzla mnie i nie wydaje sie dzialać serio, nie to co radiata na przyklad :]) no i ja jej nie oswajam, bo mnie to niepotrzebne do niczego. Sądzę, że kilka sesji przyzwyczajeniowych i przestalaby się tak stresować :)
;/ zbozówke z rękawiczkach?
tak w rękawiczkach, nawet tak małe węże gryzą dość boleśnie i wole tego unikać
dokładnie tak jak mówiłem "przyzwyczajenie" w waszym rozumieniu to cecha osobnicza, może jedynie wskazać gatunki które "zazwyczaj" są spokojne
Coś mi się widzi, że Cię w życiu zbożówka nie ugryzla :) Mnie capnęla kiedyś dorosla samica smugowa, która ma większe zęby, i wcale nie bolalo. Kujnięcie w ulamku sekundy, a potem nic. Fakt, że krwawilo nieźle, jak na bezbolesną ranę :) Tak więc nie strasz ludzi ;)