heh, juz wczoraj wiedziałem że to jest żagnica, ale dopiero późno w nocy :). a ile żyje ważka jako owad doskonały i jako larwa? szkoda, że to taki problem :( to właśnie dorosłe osobniki są piękne :( buu... a jakby takom do pokoju wypuścić :P ?
Wersja do druku
heh, juz wczoraj wiedziałem że to jest żagnica, ale dopiero późno w nocy :). a ile żyje ważka jako owad doskonały i jako larwa? szkoda, że to taki problem :( to właśnie dorosłe osobniki są piękne :( buu... a jakby takom do pokoju wypuścić :P ?
aha... w w naturze nie mam jak pooglądać, ponieważ nie mam nigdzie w okolicach ani stawu ani jakiegoś odpowiedniego oczka. hodowla ważek interesuje mnie również ze względy na możliwość robienia pięknych zdjęć :)
Jako larwa kilka tygodni - kilka miesięcy (zależy od gatunku). Dorosłe podobnie. Pełny cykl naszych gatunków to rok, dwa lata.
Testowałem przez przypadek jedną zimą w pokoju, nie warto bo tylko rozbijała się na oknie.
Larwy też są piękne, zwłaszcza gdy atakują swoją maską. Ta szybkość i precyzja robią wrażenie.
Tu masz stronę brytyjskiej organizacji miłośników i badaczy ważek. Możesz znaleźć tu trochę informacji i odnośników.
http://www.dragonflysoc.org.uk/
zadanie dla Kuby: znajdz wazke na polnej sciezce ;) (sorry za jakosc zdjecia)
http://jabberwocky.w.interia.pl/zdje...a%20drodze.JPG
hahahahaha :) juz ide szukać :)
eh ty :P myslałem ze to bedzie wyzwanie. dzięki dark raptor :)
Ja pewnego dnia spacerując przez las (po jedzonka dla straszyka) napotkałem całą chmarę małych ważek... Wspaniały widok. Kilkadziesiąt doskonałych lotników latajacych metr nad głowa :) Szczególnie efektowne jak pare naraz zawisło w powietrzu :)
Właśnie, na polanach w lesie można nieraz spotkać więcej ważek niż nad jeziorem. W słoneczne dni na takich suchych polankach jest ich mnóstwo zawsze. Jak chciałem jakąś złapać to szedłem do lasu :)