no wiesz... był jeden koleś co karmił swoje pająki kiełbasą :]
Wersja do druku
no wiesz... był jeden koleś co karmił swoje pająki kiełbasą :]
ja w lato raz na jakiś czas dawałem żaby moim pająkom i nadal żyją. A gdzie ty teraz tak właściwie chcesz żaby szukać?
w stawie :P
to zart czy seryjnie z ta kielbasa? :o
serio.. poszukaj na terrarystyka.com.pl... gdzieś tam to widziałem... koleś machał pająkowi pieczoną kiełbasą na nitce.. pajak chwytał i ściągał wędlinę,a następnie szamał zdobycz.. hyhyhy
oczywiście wszyscy kolesia zjechali równo...
Zabami mozna od czasu do czasu karmic, ale pamietaj, ze w Polsce WSZYSTKIE plazy sa pod ochrona gatunkowa...
Zreszta co Ci po takiej zabie, jak mozesz kupic mysiego oseska. Poza tym taka zaba moze byc najwyzej pokarmem zastepczym dla pajaka, gdy juz naprawde nie ma nic innego :)
Pajaki nie moga syntetyzowac same w pelni chitynki, wiec pobieraja ja od stawonogow, a ciagle karmienie zwierzetami bez chityny moze doprowadzic do smierci pajaka (moga byc bardzo powazne problemy tuz po wylince).
Trafiłem ostatnio do zoologika w Poznaniu. Koleś twierdził, że ze świerszczy nie wchłania się wapń i... on karmi rybkami!
Co wy na to??
A pozatym kogo obchodza sliczne obslizgle, smierdzace, wysmarowane w kale zaaaby?? :D:D:D Tylko lepsi moga przetrwac ====>> PAJONKI RULEZ :D:D:D
Eeeee tam ja tam moje pase jedynie Krakowska ew. mysliwska bo musi byc z niego good lowca nie?? lubia tez golonke ale nie kca jesc bez piwa chamy zbuntowane!!
Tesh karmilem rybkami ( gupiki ) , ale nie caly czas :)