Okreslenie "maluchow" w przypadku blondi jest conajmniej nie na miejscu ;)
Wersja do druku
Okreslenie "maluchow" w przypadku blondi jest conajmniej nie na miejscu ;)
starsze sie wolne robią :] a co do szybkośći to murinuska polecam :p
Czy mierzyles jego predkosc Jimbo,ze mowisz iz jest on najszybszy z wszystkich naziemnych?Bo bym kupil od ciebie taki predkosciomierz.
cze ja mam piękną samiczke po 7 wylince i jest super mam ja od 4 wylinki.Duze są odstępy miedzy wylinkami ale b.duzo rosnie po wylince.Ma zmienny charakter po wylince np. czaly czas siedzi na powieszchni i nie ucieka a po wylince juz non stop siedzi norce i zadko wychodzi.Jak jest mala to wyczesuje wloski a tak od ok. 6 wylinki to juz woli postraszyć unoszac nogi i pokazując szczękoczulki,raczej nie atakuje tylko raz mnie zatakowala z zaskoczenia ale to byla moja wina (naszczęscie nie ugryzla tylko zatakowala patyczek) wystraszylem sie wtery bo szybko się odwrucila i bardzo agresywnie przyatakowala to byl ulamek chwili a dluzyl sie jak cho.... . To byl mój jeden z pierwszych pajączków,mialem 4 miechy malą rosea 3 wylinke jak se kupilem T.blondi i A.metallica ale zakupu nie zaluje i polecam jak ktoś wie gdzie gdzie nie wolno lapek pchac
Do Arana - chodzi mi o szybkość ruchów, szybkość ataku, reakcję. Moja Blondi złapała muchę w locie, czego taka Grammostola z pewnością nie byłaby w stanie zrobić.
Nie wiem, czy to tak trudno zaobserwować ? No może w twoim przypadku tak.
Jimbo, moja G. rosea (jak jeszcze jadla) chwytala swierszcze w locie. Wrzucalam, a ona tak smiesznie je lapala w powietrzu... Mysle, ze bez sensu jest sie klocic, ktory pajak jest najszybszy, nie wspomne juz o polowaniu. Wtedy kazdy ptasznik jest szybki...
No wlasnie,sluchaj madrzejszej Jimbo.Moja Boehmei tez lapie w locie i nic dziwnego ,bo kazdy pajak jest w stanie tak zrobic,a nie tylko twoja najszybsza Blondi.KAZDY JEST SZYBKI!!!I nie ma juz o czym dyskutowac.
co do wyczesywania tych wloskow, to moja blondi juz mnie potraktowala, nie wiem czego, odkrecilem pokrywke a ta wkoczyla do norki, wystawila mi tylek i wyczesala, na szczescie nie dostalem :) uszlem z zyciem:P
Ja obstaję, że Blondi jest szybsza i zdania nie zmienię, bo swoje widziałem. Łapać świerszcza w locie (który zresztą nie lata, więc nie wiem w jakim locie, chyba jak zlatuje z ręki), a złapać muchę w locie, to jednak dwie różne sprawy.