Jak odbierzesz to daj znać - chętnie się dowiem jak ta "operacja" przebiagała.
Wersja do druku
Jak odbierzesz to daj znać - chętnie się dowiem jak ta "operacja" przebiagała.
a ile ona kosztuje i gdzie jz a moizna dostac
ludzie... ale jazda jest jak odbiera się kokon murinusowi :)))) to jest dopiero wyzwanie :D
Taka sama jazda jak innemu.
Uwazam ze odebrac kokon pterinochilusowi to nic....
Moje zawsze byly wplecione w tunel pajeczy.
Pozatym mam sposob na odbieranie kokonu z zebow mamy ;)
Troszke moze drastyczny ale dziala(pajakowi sie nic nie dzieje)
Spryskiwacz ( do terra) ustawiamy na strumien plaski ? (cienki) i pod malym cisnieniem psikamy na pajaka.....u jednego pajaka podzialalo...speszony i wystraszony odszedl :)
Witam,
Mojej B. albopilosum odebralem kokon przy uzyciu drewnianego patyczka i chirurgicznych szczypcow. Patyczek wsadzilem pomiedzy chelicery i powoli zaczalem odciagac ja od kokonu (pomagajac sobie szczypcami). Jak tylko puscila - wyjalem go i umiescilem w inkubatorze.
Tylko uwazaj zeby, jak to mawia pewien kolega, nie jebnela w kokon ;D
Pozdrawiam
EKHEM ! Moja samica albopilosum. ! :D.
A gwoli scislosci, w tym kokonie siedza malutkie hybrydki... Mozna by je nazwac Vagansolosum - sami sie domyslcie jaki jest drugi gatunek. Co do kokonu to mysle ze przez okolo 2 miechy zostanie u samicy, a potem zrobi sie inkubator. Moze byc tak ze mlode beda sie wylegac w duzych odstepach - grupkami... Zreszta kto tam wie jak to bedzie z chybrydkami.
Pozdrawiam Wszytkich terrarystow
Kedzierzawy - to jak sie w koncu pisze te (c)hybrydki ?? :D
Niewiem :D. Ort. to moja (bardzo)slaba strona. ;)