Jak zasiałem trawe i juz była dosc wysoka to pewnego pieknego dnia moj Smithi skosił ja do zera i porozrzucał po całym terra Niezły z niego ogrodnik heh ;-)
Wersja do druku
Jak zasiałem trawe i juz była dosc wysoka to pewnego pieknego dnia moj Smithi skosił ja do zera i porozrzucał po całym terra Niezły z niego ogrodnik heh ;-)