Ja pająka żabami karmiłem przez całom zime. I dawał sobie rade. :)
Wersja do druku
Ja pająka żabami karmiłem przez całom zime. I dawał sobie rade. :)
Jedno jest ciekawe w tym wszyskim zaobserwowałem że pająk szybciej zabija żabę jak świerszcza widocznie w żabie szybciej jad się rozchodzi w krwioobiegu.To samo z oseskami mysimi.
A u mnie wlasnie bylo na odwrotnie, najpierw ujaił zabe, ona uciekla i taki fajny garb jej na plecach wyrusł, jakby czlowiekowi zastrzyk zrobic z wody :)