a to przypadkiem nie sa przędzorki?
Wersja do druku
a to przypadkiem nie sa przędzorki?
Zapewne to lądzień czerwonatka (Trombidium holosericeum).
Zgadza sie, to jest Trombidium holosericeum. Niestety te pajeczaki sa zbyt malutkie, zeby miec jakakolwiek satysfakcje obserwacji... przynajmniej jak dla mnie :). U mnie wystapuja dosc obficie na murkach.
Do obserwacji polecam mikroskop stereoskopowy, o ile ktos ma. Wtedy naprawde obserwacja moze byc piekna i ciekawa :]
U mnie na kompostowniku jest ich od groma, ale tak jak Atrax napisał najwięcej ich na murkach jest.
a mi sie i tak podobają. jest gdzieś w necie po polsku o nich cos napisane??
te czerwone pajaczki to inaczej polska nazwa "boza krowka" bardzo ladne szkoda ze nie ma ptasznikow tak ubarwionych jak one:) wpisz w wyszukiwarce ta nazwe moze cos bedzie
jak chcesz mam zdjecie dosyc duzego okazu moge ci wyslac
bardzo chętnie smithi1@wp.pl
lądzien szkarlatny
trombidium holosericeum
biega szybko pospolity zwlaszcza na wiosne larwa pasozytuje na najrozmaitrzych zwierzetach
jak znajde cos wiecej to napisze
boza krowka? hmm.. ja myslalem, ze tak biedronki nazywaja :)
... a zreszta nie znam sie :)