moze jak tatuś zobaczył że kobieta pająków się nie boi, to uznał, że "i ja będę odważny" :))
Wersja do druku
moze jak tatuś zobaczył że kobieta pająków się nie boi, to uznał, że "i ja będę odważny" :))
Nie wiem czy to przejdzie bo moja mama jest uparta... chociaż jakbym się przeszedł do hodowcy...?? No ale najbliższy hodowca jest przynajmniej 50 km ode mnie a tyle mojej mamie się nie bedzie chciało jechać tylko po to żeby się przekonać, że te włoski nie są takie groźne... Mieszkam w takim miejscu, że jak ktoś w ogóle wie co to jest ptasznik, modliszka czy patyczak to jest już znawcą :(... chyba zostają mi tylko modliszki i nasze pająki albo jakiś mały gatunek skorpiona...
Bio1, dla prawdziwego cpuna glod narkotyczny otwiera wszelkie drzwi.
Poskocz krasny jest chroniony. :)
to niech mama pogada z awi na gg :D
Tylko niech sie mama przedstawi, bo moge ja zjechac za glupie pytania :D:D:D :P :>
Niech mama przedzwoni :)
Awikularia juz na pewno bedzie wiedziala, co jej powiedziec, wiec mysle, ze jezeli mama ten telefon wykona, to pajaka masz jak w banku ;]
Bio przecież nie mieszkasz na aż takim za*upiu.. Właśnie zauwazylem ze mieszkasz niedaleko mnie... :) A jakoś sobie radze mimo że do najblizszego miasta mam 35km...
Jak chcesz mamie pokazać jak ptaszniki są łagodne to przyjedz z nią do Opola - sklep zoologiczny Zebra na ul.Sienkiewicza.. jak zapytasz sprzedawce o ptaszniki to pokaże ci ich cały arsenał (tylko mają tam straszne ceny, lepiej przez neta kupic). Jak zaprowadzilem tam ojca to w koncu mi pozwolil bardziej rozwinąć swoją hodowlę... :P
kuźwa szkoda ze u mnie nie ma takiego sklepu bo mi ojciec juz powiekszac kolekcji nie pozwala :(:(:(:(:(:|
heh nie zgadniecie... dałem mamie poczytać opisy i forum i... zgodziła się!!! od wczoraj jestem właścicielem młodego kędziora :D