najlepsza nazwa to ptasznik wiosłonogi...jeszcze tylko łodzi potrzeba. ;))
Wersja do druku
najlepsza nazwa to ptasznik wiosłonogi...jeszcze tylko łodzi potrzeba. ;))
W dosłownym tłumaczeniu byłoby to Nhandu kolorowowłosy
heh...w jednej z książek w bibliotece znalazłem kiedyś książkę o ptasznikach. Oglądam sobie, ładnie, i nagle patrze na fotografie Psalmopeus Cambridgei, a pod spodem jest napis : "Ten ptasznik w polsce nazywany jest potocznie OMSZAŁYM WILKIEM"
QRDE, ZAWSZE CHCIAŁEM MIEĆ W DOMU OMSZAŁEGO WILKA :P
może znajde spróchniałego lisa:)
Wlasnie o to mi chopdzilo.
Ptasznik białonogi... :) . Pozdrawiam
Kątnik :D:D:D:D:D