ja uzywalem terraspisu, zjebal sie, znaczy zepsul ;P ale na szczescie udalo mi sie odzyskac dane i teraz notuje w wordzie ;]
Wersja do druku
ja uzywalem terraspisu, zjebal sie, znaczy zepsul ;P ale na szczescie udalo mi sie odzyskac dane i teraz notuje w wordzie ;]
A ja używam normalnego kalendarza - organizera w formie książeczki. Dostęp do dat jest natychmiastowy (mimo komputera działającego przez całą dobę), a i trudno, żeby się popsuł i stracił dane. :)
na terrarystyka.com.pl jest do sciagniecia taki programik do notowania.Calkiem faajny no ale juz raz stracilem wszystkie dane bo tato nie wiedzial co to za program i go usunal :)
I co Ci po Terraspisie, jeśli wpuszczasz tatę do komputera? :]
ja tez notuje wszystkie wylinki i date zakupu
Ja tym bardziej notuje. Jak mialabym zapamietac daty linienia ponad 100 pajakow? Ale mam zeszyt, kompom nie ufam...
a z tymi zeszytami to nie jest glupi pomysl:)
czemu wczesniej na to nie wpadle <lol>
Ja nigdy nie notuje dat wylinek pajaków/skorpionów/skolopendr :)
no i dobrze Ramm nie jestes sam:D
pozdrawiam!
Ja notuję se w Wordzie daty wylinek. Na wszelki wypadek chyba se wydrukuję, bo nigdy nic nie wiadomo.