oj lubi lubi.
chcial nam ostatnio pokazac jak kasi geniculata.
a nawet pobierac za to oplaty :P
Wersja do druku
oj lubi lubi.
chcial nam ostatnio pokazac jak kasi geniculata.
a nawet pobierac za to oplaty :P
znacie chociaż jeden przypadek, żeby kędzior ugryzł?? bo ja sądze, że chbya takiego jeszcze nie bylo hehe
xeper: znam, baba w zoologicznym byla uwalona przez kedziorka ;] zreszt amoj tez przez jakis czas wykazywal agresje ;]
hehe ,widze ze ten Rammstein to spoko gosciu:-)(nawet ksywke ma fajna). doskonale go rozumiem ,bo tez chetnie bym sprobowal na sobie "mozliwosci" podopiecznych ,tylko jakos tak zal mi sie robi jak mam je denerwowac i nie pokoic.
pozdrowka dla wszystkich!
Co do kedziora to moj probowal mnie urabac pare razy, nie udalo mu sie to, a teraz sie uspokoil.
Moj mnie nie ugryzl, ale jest do tego zdolny bo to nie kedzior tylko bandzior jest :]
Moze kiedys nagram go jakas kamerka bo znajomi mi nie wierzyli poki tego nie zobaczyli, to istny murinus :]
:) Mnie trzepnoł skorpion kolegi bardziej boli od pszczoły czy osy no i fajna dziurka zostaje :)