Ja też mam 3. Jeszcze młode dosyć (6.wylinka, jeden 7.) i muszę powiedzieć, że wszystkie są spokojne. Mogę im grzebać w pudełkach i nic. Najwyżej troszkę włosków poczeszą.
Wersja do druku
Ja też mam 3. Jeszcze młode dosyć (6.wylinka, jeden 7.) i muszę powiedzieć, że wszystkie są spokojne. Mogę im grzebać w pudełkach i nic. Najwyżej troszkę włosków poczeszą.
Ja mam dużego vagansia i mocno świrniętego. jest bardzo aktywny, więc jest na co patrzeć, ciągle coś dłubie. Najlepsza zabawa z nakrętką wody-wędruje po całym terra, a jak się gdzieś zaklinuje to on dostaje wścieklizny i z nią walczy. Łap nie wsadzam więc się nie boję. Bardzo go lubię.
Mój vagans L8 jest bardzo spokojny tylko podczas otwierania pojemnika wyczesuje włoski. Jeszcze nigdy nie probował mnie ukąsic. Jak nie będziesz go prowokował to będziesz miał spokoj. :)
Ja mam dwa duże vagansy (10wyl). Oby dwa rzucają się na wszystko i non stop się stawiają. Kiedyś były spokojniutkie - teraz im tak odwaliło. Kumple mają też kilka vagansów. Na przemian - kilka łagodnych i kilka świrów.
Ej wiecie co tak tu opowiadacie i normalnie chyba kupuje vagansa :D:D:D:D Jak na razie to po zakupie murinusa postanowilem ze nie kupuje juz pajakow (taki z niego psychol, zwlaszcza jak zrobil psikusa przy wychodzeniu z paczki i w ulamek sekundy mialem go na rece, a potem spieprzyl z pudelka i z radoscia maszerowal sobie po biorku). Z tego co widze to sie zachowuje lepiej niz blondi (moja blond jest temperamentem podobna do swinki morskiej :P) Kupuje vagansa i sru :P
To moja Albopilosum (L10-11)ma niezle odpaly. Przed wylinka przenosilem ja do innego terra na rece i trzeba bylo ja popychac zeby sie ruszyla. Po wylince lekko ja dotknolem i od razu atakowala albo przyjmowala pozycje obronna, a teraz znowu ignoruje jak jej cos robie w terra. A wiec jak widac kazdy pajak jest nieobliczalny.
Może po wylince była poprostu głodna :]
Marian667, Twoj ptasznik byl prawdopodobnie tylko glodny po wylince.