Uważażajcie jaj pink bedziecie przekrajac zeby wam nie prysło do oka ..........mi prysło kiedys i wygladałem jak bym z 5 razy dostał bombke w oko
Wersja do druku
Uważażajcie jaj pink bedziecie przekrajac zeby wam nie prysło do oka ..........mi prysło kiedys i wygladałem jak bym z 5 razy dostał bombke w oko
Do przekrajania pinek zylatka - tylko uwazaj zeby Ci sie nie wylala ta pinka - ten typ tak ma. A jak podasz maczniaka L2 to bedziesz mial to co moj kolega z fasciatum po 2 wyl - walka PAJAKA z "WĘŻEM " ;] Nakrecil to aparatem, ale sie bal o zycie pajaka i w pewnym momencie przerwal bo taki zacza sie "dym" w wirze walce jak na kreskowkach ;]
u mnie też pajączek walczył ale wygrał, w koncu od czego ma jad;) a świerszcze jak je sie pogoni palcem po pudełku (byle nie zabic bo są małe ok 3mm)to same w końcu na niego wskakują a potem myk go do pająka moje L1 jakos sobie radza:)
U mnie L1 lepiej radzi sobie z mączniakiem ze zgnięciona głową