Zgadzam się z przedmówcą. Podobno całkiem niezła jest też H. maculata i Haplopelmy.
Wersja do druku
Zgadzam się z przedmówcą. Podobno całkiem niezła jest też H. maculata i Haplopelmy.
a jad Selenocosmia javanensis jakiego ma "kopa"?
wszytskie selenocosmie, to duze, agresywne i silnie jadowite pajaki i do tego szybkie
sim0n jesli naprawde chce sobie takiego pajaka kupic jest nieodpowiedzialnym gowniarzem! i moim zdaniem takie osoby powinny dostawac bana.
Arrow napisał(a):
> wszytskie selenocosmie, to duze, agresywne i silnie jadowite
> pajaki i do tego szybkie
co do wielkości to sie nie zgodze 4-5cm ma dorosła samica po kokonie, interesuje mnie bardziej jak jego jadowitośc wychodzi na tle innych pająków
To moze powiem ogolnie: najsilniejszy jad maja ptaszniki wystepujace w Afryce, Azji i w ogole polkuli zachodniej. Reszta, z tzw. Nowego Świata ma jad slaby.
Oprócz Peocilotherii również Stromatopelmy. :> Ale zgadza się, większość ze starego świata ma silny jad.
Myślę, że jadowite pająki można hodować, jak już ma się jakieś doświadczenie. Szpanowanie może się źle skończyć, zwłaszcza, że na ogół nie mieszka się samemu. My mamy cztery jadowite paskudy i cholernie uważamy. Podczas przeprowadzki po otrzymaniu Heteroscodry maculaty (L4), ta bryknęła z pudełka, ale na szczęćcie zatrzymała się na zewnętrznej ściance nowego pojemnika. Przeżyliśmy chwilę grozy. Ona jest potwornie szybka. Nawet jak ją się wkurzy błyskawicznie potrafi wyskoczyć z kryjówki.
Co do moich jadusów to stwierdzam, że owszem, haplopelmy są dość agresywne, ale w moim przypadku 100% interwencji porządkowych w terra kończy się ucieczką do gniazda, zanim zdąże zdjąć zamek (mam pozakładane zamki gablotowe, tak na wszelki wypadek :P ). A jeśli już koniecznie muszę któregoś z gniazda wykurzyć to nie dziwota, że się denerwuje.
A ja zamówiłem właśnie maculatę i 2 poecilotherie. Sa piękne.
Półtora roku się wahałem...
Budowie terrarium dla nich poświęciłem maksymalną uwagę, staram się przewidzieć jak najwięcej zagrożeń.
Ale się trochę boję...