Witam.
Polecam odizolować zagrożony pokój i czekać.. Taki spory pajączek jest dość łatwo zauważalny, powinien w nocy trochę spacerować. Wg. mnie to tylko kwestia szczęścia - mojego Ceratogyrusa znalazłem już na drugi dzień.. Powodzenia!
Wersja do druku
Witam.
Polecam odizolować zagrożony pokój i czekać.. Taki spory pajączek jest dość łatwo zauważalny, powinien w nocy trochę spacerować. Wg. mnie to tylko kwestia szczęścia - mojego Ceratogyrusa znalazłem już na drugi dzień.. Powodzenia!
dodam ze to jest juz samiec bo ma chaczyki kolega mi powiedzial ze bedzie szukal samicy to prawda?? Najgorsze jest to ze nie wiem czy on jest w moim pokoju czy wyszedl na spacer po mieszkaniu;/ , co mam robic czekac ?
Fakt, moje dorosłe samce wykazują dużą skłonność do spacerów. Jedyna skuteczna metoda (a zarazem niewykonalna..) to moim zdaniem dokonanie przeglądu zupełnego w mieszkaniu.. Moja bestia sama do mnie przyszła i to w biały dzień, więc mogę się uważać za szczęściarza. Naprawdę życzę powodzenia!
Mi miesiąc temu uciekła samica vagans L9 (chyba) znalazłem ją na drugi dzięń pod biurkiem(trzeba było tam zajrzeć najpierw, a ja głupi wszystkie meble przesuwałem)