Moje kondolencje. Szczerze współczuję.
Wersja do druku
Moje kondolencje. Szczerze współczuję.
mojego kolegi samica T.bolnd po 8 wylince wyliniała przez tydzien była apatyczna i padła....bez Przyczyna
GLAN szkoda pajaczka
Ja mam tak z H.Albostritatum moge ją ruszac nic nawet ja na plecy moge przewrucic ona tylko kawałek przejdzie i dalej siedzi a wszytko było z nia ok i tak z ostanie 4-5 dni ;(,Dawniej miała norke w której siedziała a teraz po drógiej stronie siedzi i sie nie rusza ;(:(
GALN chodzi mi o takie powody których własnie nie wiemy i nie chodzi mi o zabuzenia zewnęczne ale wewneczne i własnie o tych drugich malo wiemy
sory zewnętrzne ale wewnętrzne
A ja składam szczere kondolencje, bardzo mi przykro
Tak to jest , że czasem padają, ostatnio znajomemu też padła dorosła Ornata, niedawno E.murinus i Calceatum, a warunki pajaki maja dobre.Szkoda pajaka jak tak padnie po roku.
w jakiej pozycji go znalazłeś?
w jakim był wieku?
Galn z dnia na dzien. Dzien wczesniej jadl normalnie
leżała na brzuchu z podkurczonymi nogami normalna pozycja trupka.A dzień wcześnien normalnie siedziała na ściace jakby nic jej nie było.Samiczka była u mnie 2 lata nawet coś ponad nie pamiętam dokładnie kiedy ją kupiłem a miała wtedy koło 2cm ciałka.Chciałen ją dopuszczać po tej wylince co teraz miała ale sobie odpuściłem i dokupiłem malutkie P.c.
madOx nie jadła dzień wcześniej ona miała tak zawsze że po wylince coś tam zjadła potem miesiąc spokuj i znowu jadła jak głupia potem przerwa jadła i wylinka.