Miałem go w domu 2 tygodnie.Ani nim nie rzuciłem ani nic.Jadł sobie normalnie i zył.Wczoraj chcialem wszystkie "gratisy" do mączniaków nawilzyc i nakarmic.I to nie była kropka tylko K R O P L A.Zdziwiłem sie trochę.
Wersja do druku
Miałem go w domu 2 tygodnie.Ani nim nie rzuciłem ani nic.Jadł sobie normalnie i zył.Wczoraj chcialem wszystkie "gratisy" do mączniaków nawilzyc i nakarmic.I to nie była kropka tylko K R O P L A.Zdziwiłem sie trochę.
Pękł mu odwłok. Mefisto jeśli pająkawi pęknie odwłok to wyciek z niego będzie właśnie czarny, nie składa się pająk z samej limfy! Mi upadła smithi L3 razem z pudełeczkiem na podłoge, i właśnie pękł jej odwłok. Całość w sumie wylała się i w postaci takiej kropy była na skórze z odwłoka. Widocznie zaliczył upadek.
Albo mu pękł odwłok albo padła na niego kropla ze spryzkiwacza. Pająk żyje? To na pewno kropla wody. Jakby mu odwłok strzelił to dłuzej jak 24 godziny by nie pociągnął.
przecież napisał ze nie żyje :D
No to odwłok strzelił... :) zdarza sie.
Znów musze składać kondolencje- bardzo mi przykro z powodu strarty pająka
A moze mamy pierwszy przypadek przejedzenia sie pajaka? Wspolczuje straty...
moze wlazil na scianki i spadł?? współczucia