Ano tak, nie doczytalam. Przepraszam.
W takim razie chow wsobny jest wykluczony, ale nadal podtrzymuje swoje zdanie co do samca.
Wersja do druku
Ano tak, nie doczytalam. Przepraszam.
W takim razie chow wsobny jest wykluczony, ale nadal podtrzymuje swoje zdanie co do samca.
Chyba ze samca nie bedziesz prawie w ogole karmic i dasz mu 20 stopni a samiczke bedziesz musial trzymac w 30 stopniach i co 2 dni duzego swierszcza :)
a może znowu sobie samiec zrobi głodówke NIEprzymusową z własnej woli