to moja Paszczak...jak ja kupilam byla zupelnie bez ogona. odrosl w jakis miesiac czy dwa... jak dla mnie to absolutnie jej to urody nie ujmuje :)))))))))))
Wersja do druku
to moja Paszczak...jak ja kupilam byla zupelnie bez ogona. odrosl w jakis miesiac czy dwa... jak dla mnie to absolutnie jej to urody nie ujmuje :)))))))))))
jeju jaki ten gekon rozplaskniety (gruby):P
Czyli racja była w ktoryms opise gekona, ze odrośnięty ogon jest inny niż pierwotny, ale nie brzydszy ;)
wcale nie jest rozplaskany!!!! ona tylko ma rubensowskie ksztalty...to teraz jest w modzie ;) a ogon jest inny, bo nie ma segmentow...troche smieszie wyglada taki gladki i laciaty, ale taka juz paszczakowa uroda ;)
ja uważam że jak ten ogon już odpadnie to jest o wiele brzydszty ten nowy, ale czy jak jest już nowy czy może go jeszcze raz zrzycić??? czy jak później można go łapac za ten ogon i go nie zrzuci???
gekona nie lapie sie za ogon:) jak bys sie czul jak by ktos cie zlapal za......:)
No ja wiem że nie ale jak sie go złapie albo sie boi to zusówa go a jak go jusz usunie i go sie przestraszy to usunie go jeszcze raz czy już wtedy sie nie da??
Tego nie wiem, ale wiem ze gekon ni zrzuci ogona jak sie go przestraszy, moze go zrzucic jak sie go mocno za niego zlapie.