wpusc ja jezeli bedzie sie dzialo cos zlego to je rozdziel poczekaj az samiczka podrosnie i dopiero wtedy ja daj do stefana a jezeli bedzie spokuj w terra to zostaw ja i bedzie git
pozdrawiam
Wersja do druku
wpusc ja jezeli bedzie sie dzialo cos zlego to je rozdziel poczekaj az samiczka podrosnie i dopiero wtedy ja daj do stefana a jezeli bedzie spokuj w terra to zostaw ja i bedzie git
pozdrawiam
witam ja mialem samca ok 15miesiecy i kupilem samiczke ok 10 miesiecy wposcilem i samiec zaatakowal samiczke i rozdzielilem je! ale po 2 godzina juz bylo wszystko w porzadku siedzialy pod jednym kokosem i sie zaprzyjaznily!
pozdrawiam
Manter co do tego co piszesz to jestem prawie pewien ze twoj smiec jej nie zaatakowal tylko chcial ja bzyknac:) u mnie bylo tak samo mialem samiczke ok pol roku potem wpuscilem samca i od razu ja bzykna:)
Trunks a co do twojego problemu to jezeli samiec jest juz dorosly a samiczka mloda to nie radze ich laczyc, poniewaz jezeli samiec ja wykozysta i samiczka zajdzie w ciaze to moze zdechnac przy porodzie, ja mam dorosle dwie samiczki i samca i trzymam je razem i mam jeszcze dwie samiczki high yellow ktore sa jeszcze mlode maja ok 17 cm i trzymam je zdala od samca juz ok 3 miesiecy, mam nadzieje ze jakos sie jasno wyrazilem:)
ale zrobił jej coś?
(zapytałem dr. Zajączkowskiego o pomoc, zobaczymy co mi doradzi)
kurce jaka szybka reakcja:) chodzi ci o to czy ten samiec ktorego wpuscilem do samicy jej cos zrobil?? jesli o to ci chodzi to powiem tak: zrbil jej cos, jajka:)(tnz. zaszla w ciaze:)
koksik moje pytanie dotyczyło wypowiedzi mantera, szybciej o kilka sekund napisaleś swojego posta i sie zlały :P
czyli z tego co mówicie istnieje prawdopodobieństwo że ją zaatakuje, ale czytałem w jakims opisie że to sie zdaża bardzo żadko, a czy samiec nie pozna że to samica bo zapachu i ubarwieniu?
hehe u mnie samiec to samo zrobil!! tylko ze z jajeczka nic nie wyszlo:-(((
o to sie nie martw maja swoje sposoby na rozróznianie sie!! a u mnie to nic nie zrobil tz nie skaleczyl jej!
jak wpusilam samca do mojej samiczki, to najpierw sie pogryzly, samiczka nawet tego niedojde zrzucila z polki!!1 przez 3 dni byly na siebie obrazone, ale potem chyba doszly do porozumienia...chociaz klotnie malzenskie sie od czasu do czasu zdarzaja :)))))
dobra, mam samiczke ale samca wyjąłem, niech przez pierwsze 2 h sie samiczka zapozna z terenem (jako tako) potem wrzuce Stefana...